Czy ktoś poleci jakiś dobry serwis rowerowy w #Szczecin? Przejrzenie 4 rowerów, zobaczyć co trzeba nasmarować, czy coś wymienić, naciągnąć, wyregulować?
Jak wygląda sprawa z przewożeniem roweru pociągami? Czy można władować się do dowolnego pociągu, czy tylko do tych, które oferują możliwość przewozu roweru? Za rower płaci się pełny bilet? To pewnie zależy od przewoźnika... @rower
@kajedro@rower Tak, zależy od przewoźnika, zazwyczaj na rower jest osobny bilet (czyli płacisz za bilet + bilet na przewóz roweru). Nie w każdym pociągu można przewozić rower, muszą być do tego przystosowane miejsca (i muszą być wolne, co ma duże znaczenie w przypadku długodystansowych).
Ruch ostatnio na blogu. Wjechała dawno oczekiwana recenzja Culture od Riese&Müller.
Po przejechaniu prawie 1000 km razem, możemy uczciwie napisać recenzję.
Rower na pewno zwracający uwagę. Jeżdżąc po mieście rowerem nigdy nie byłem tyle razy zaczepiany z pytaniem co to za rower, jaki ładny, gdzie można kupić. Nawet cargo nie budzą takiego zainteresowania. @rower
@viq dobrej klasy e-bike kosztuje niestety swoje. R&M jeszcze mało znane w PL, jest marką „premium” i to czuć w ich produktach. Prywatnie mam dwa inne ich rowery. Cargo ma ~9000 km i żadnych awarii, tylko bieżąca eksploatacja.
Mazurska Pętla Rowerowa, dzień 6., ostatni. Odcinek z Rydzewa do Piszu. Mazury żegnają nas wietrzną i pochmurną aurą. Zimno i kilometry ścieżek rowerowych ciągnących się wzdłuż jeziora Śniardwy sprawiły, że ostatnie 60 kilometrów trasy pokonaliśmy w rekordowym jak na nas tempie.
Mazurska Pętla Rowerowa to bardzo dobrze przygotowany szlak. Trochę naczytaliśmy się o braku oznaczeń czy fatalnym stanie niektórych odcinków, ale nic z tego się nie potwierdziło. Owszem, sporo odcinków było szutrowych, kilka piaszczystych. Były też pagórki i pofałdowania terenu. Jednak całość jechało się bardzo przyjemnie. No i te Mazury - na pewno tu wrócimy.
Mazurska Pętla Rowerowa, dzień 5. Odcinek z Węgorzewa do Rydzewa. Im bliżej ostatecznego celu tym więcej asfaltowych dróg, ale też mniej spektakularnych widoków. Mimo wszystko wciąż uważam, że Mazury to piękny region.
@siwyrobek@viq@rower@exus1pl Urbex brzmi fajnie, zawsze podobał mi się klimat jak jakieś filmiki ogladałem, ale to chyba nie na moja nerwy, w sensie mój mózg od razu uderza w jakie horrorowe klimaty.
Tu wszystko na świeżym powietrzu nad wodą i przy trasie. Po prostu zdumiał mnie ten ogromny port i magazyny w tak małej miejscowości, a to był potężny przemysł.
Drugi dzień Mazurskiej Pętli Rowerowej- odcinek z Ruciane-Nida do Mrągowa. Wszystkie drogi prowadzą do Mrągowa, jak śpiewał klasyk. Trochę po szutrach, trochę po asfalcie. A po drodze pola, lasy, jeziora i zwierzęta. To się nazywa przygoda!
@Jamoteusz Zależy co i jak jest zrobione. Rower mojej żony, Canyon Commuter na pasku gatesa od lat swoi na dworze i nie widać, żeby był jakiś zarżnięty.
Obok stoi jej stara stalowa damka z zerwaną linką od przerzutki w piascie i ślizgającą się w dropach tylną osią. tak zardzewiała, że nie ma czego ratować.
@stfn lekko ot: gorąco polecam by było to uzupełnienie tej na stałe przymocowanej do roweru. dla osoby z tyłu te na kasku mogą być nieczytelne mrugając nieregularnie wraz z ruchami głowy. @rower
@thorcik No i cała zabawa polega na tym, że uszczelni, ale raz nie uszczelni i albo będziesz zapychał dziurę "bekonem" i modlił się, że ręczna pompka dasz radę nadmuchać tubeless i dojechać do domu, a opona i tak będzie do wyjebania, albo będziesz musiał włożyć dętkę i cały ujebiesz się mlekiem.
@LukaszHorodecki No jeżdżę codziennie, ale głównie do 2h i w granicach miasta. Najcześciej zajduje się, niestety, bydlęce szkło po butelkach, rzadziej jakiś kolec z lasu. Ale nie tak często, żebym musiał z tego powodu jakoś narzekać.
Pewnie tubeless jest spoko, ale nie na tyle, żebym koniecznie musiał. NIe lubię rozwiązań upierdliwych, a zmiana dętki jest zdecydowanie mniej upierdliwa niż babranina z mlekiem co 3 miesiące.