@thorcik No i cała zabawa polega na tym, że uszczelni, ale raz nie uszczelni i albo będziesz zapychał dziurę "bekonem" i modlił się, że ręczna pompka dasz radę nadmuchać tubeless i dojechać do domu, a opona i tak będzie do wyjebania, albo będziesz musiał włożyć dętkę i cały ujebiesz się mlekiem.
@LukaszHorodecki No jeżdżę codziennie, ale głównie do 2h i w granicach miasta. Najcześciej zajduje się, niestety, bydlęce szkło po butelkach, rzadziej jakiś kolec z lasu. Ale nie tak często, żebym musiał z tego powodu jakoś narzekać.
Pewnie tubeless jest spoko, ale nie na tyle, żebym koniecznie musiał. NIe lubię rozwiązań upierdliwych, a zmiana dętki jest zdecydowanie mniej upierdliwa niż babranina z mlekiem co 3 miesiące.
I wonder whether Easter and just after is too early for a longer #bike#trip (probably in Eastern Poland?), with #tent and all, by someone with next to no experience with much of that 😅
Incidentally, I wouldn't mind company, whether more experienced or not 😅 #BikeTouring
(Posting again and tagging groups @rower@cycling)
Korzystając z wolnej chwili poskładałem Srebrną Jaskółkę. Dostała nowe koła i łańcuch. Koła oczywiście w chromach żeby uroku nie straciła. Dużo bym oddał za nowe opony ale takie ładnie wyglądające, z białymi napisami na bokach itp. Coś w deseń tych zabytkowych maratonów. @rower
Przeczytałem dzisiaj w Angorze o polskiej firmie pak.in produkującej plecaki, etui (etuje?) i torby rowerowe, i z tego co przeglądam ich sklep to mi się podobają i myślę, że coś sobie zamówię.
Kurde, #Garmin odjaniepawla - po podłączeniu czujnika tętna wylicza mi ~90 kcal na godzinę jazdy XD Rozumiem, że inaczej wylicza (bez czujnika jest koło 700) ale to chyba przesada ;)
Poustawiałem strefy tętna w urządzeniu, nie wiem o chuj tu chodzi.
Czujnik nie jest Garmina ale "na oko" pomiary są spoko @rower
O! Zagrożenia na drodze zgłoszone przez użytkowników Garmina są dostępne także na stronie Garmin Connect podczas przeglądania stworzonych na stronie kursów. Także tych utworzonych lata temu.
Przydatne.
Udało się, zrobiłem sobie prototyp DIY sakwy rowerowej. Wodoodporna, duża i tania. Koszt materiałów to ~40 zł z wysyłką z allegro. Materiału jest zresztą nie na jedną a 2/3 sakwy.
Gdyby ktoś miał doświadczenia z produkcją takich to chętnie przyjmę tipy - choć już konstrukcję i pomysł mam nieźle rozkminioną.
@szulikszarecki@rower@rowerki parę lat temu szyłem kilka par z kodury, na wzór i podobieństwo tych crosso expert z kapturami. Na łączeniu boków i frontu dałem odblaskową taśmę wypustkowa. Z tylu wszyte paski tasmy odblaskowej, przydają sie do zaczepienia lampki albo przewleczenia sznurka. Do uszczelniania szwów używałem taśmy pod zelazko z aliexpress, jako zaczepy rozwiercone i nitowane katowniki z casto. Szyje się prosto i łatwo, koszt za parę wyszedł w okolicach 150÷200 zł.
moja sakwa w założeniu miała być super łatwa i super tania - a to co opisujesz już wyższa szkoła jazdy, bo i maszyna potrzebna i umiejętności większe :). niemniej pełen szacun! ja używałem haczyków metalowych od plandeki + śrubka. trzyma na amen.