obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Niezły socjopata to napisał:

Obowiązek uczestniczenia w wyborach sprawi, że koszt niegłosowania będzie wyższy niż głosowania, ponieważ za niestawienie się w punkcie wyborczym będzie nakładana grzywna

How about przestaniemy patrzeć na wszystkie ludzkie aktywności przez okulary rachunku prawdopodobieństwa i wymyślać nowe zasady inżynierii społecznej oparte o bezduszną “merytokrację”? Wiem, marzenia ściętej głowy.

dj1936,
!deleted2556 avatar

Zwolenników głosowania uważam za zwolenników bata nad głową, więc absolutnie rozumiem taki punkt myślenia.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Bardziej chodzi mi o ścieżkę myślową jaką ten człowiek przeprowadził: nieważne czy idzie o głosowanie czy o cokolwiek innego, według pewnej grupy ludzi powinniśmy się kierować taką inżynierią behawioralną, tresurą społeczną, w dodatku mówiąc o tym tak lekko. To mnie przeraża.

wariat,
!deleted173 avatar

@dj1936
Głosowanie się nie opłaca… nikomu, więc nikt nie powinien chodzić ale wtedy jeden głos kogoś kto o tym nie wie może zmienić wynik. To jednak się opłaca…
Nie no nie kupuję tego.

A już zmuszanie karaniem… no nie.

A co gdyby media przestały cisnąć na „głosowania strategiczne” i promowały głosowanie bez spiny na tych którzy wydają się być najbliżsi ze swoim programem, tym co mówią, jak się zachowują?

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • muzyka
  • parlamentarna@szmer.info
  • Blogi
  • lieratura
  • informasi
  • fediversum
  • rowery
  • test1
  • FromSilesiaToPolesia
  • giereczkowo
  • esport
  • nauka
  • slask
  • Spoleczenstwo
  • motoryzacja
  • krakow
  • tech
  • Pozytywnie
  • niusy
  • sport
  • Technologia
  • retro
  • Gaming
  • Psychologia
  • ERP
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny