Programy wyborcze jasno pokazują, które partie planują wspierać osoby LGBT+
Powinno zostać zamienione na “który komitet”, bo sprawia to mylne wrażenie, jakby w KO znajdowała się jakaś partia przychylna lgbt, a z grafiki wynika jasno, że tak nie jest, po prostu w komitecie Lewicy są dwie partie
@tomasz Czyli - przekładając te procenty na konkretne wskazówki:
nie głosować na lewicę w swoim okręgu, jeśli szacowany próg dla pierwszego mandatu wyraźnie przekracza szacowany wynik w skali kraju - bo tym okręgu i tak mandatów nie będzie.
głosować na lewicę w swoim okręgu, jeśli szacowny próg dla pierwszego mandatu z dużym zapasem mieści się pod szacowanym wynikiem w skali kraju a próg dla drugiego mandatu go znacznie przekracza
dla tych z P.1 - pojechać głosować tam , gdzie szacowany próg dla pierwszego/drugiego mandatu może być na granicy szacowanego wyniku krajowego - bo w ten sposób ten dodatkowy głos może zdecydować o być lub nie być tego mandatu.
We wczorajszej serii tweetów i dzisiejszej kontynuacji widać niekontrolowane miotanie się i zarzucanie wszystkim wszystkiego, z wątpliwym zakotwiczeniem w rzeczywistości.
Za słownikiem Cambridge, nieformalne znaczenie słowa meltdown:
an occasion when a person becomes extremely upset and is not able to deal with a problem or situation
Można to inaczej ubrać w słowa, np.
Doprawdy korespondencje Giertycha ze słonecznej Italii nie wyglądają poważnie i nie świadczą dobrze o kondycji emocjonalnej gwiazdy palestry. - jak ujęto zwięźle w felietonie w Polityce.
@wspolnota proponuję wprowadzić ogólnoszmerową zasadę reformułowania clickbaitowych tytułów. ja się staram to robić, wrzucając coś nie kopiuje tytułu czy nagłówka, tylko streszczam clou artykułu, filmiku czy innej treści
Ogółem Rzepa jest bardziej respektowana niż na:Temat. Oficjalnie są liberalno-konserwatywni, ale rzadko to się przejawia w ich opiniach, a w ich serwisach prasowych to już w ogóle jest niewidoczne. NaTemat tymczasem nie deklaruje czyje jest, ale wystarczy spojrzeć na ich artykuły polityczne by od razu rozpoznać po czyjej są stronie.
Czy pan premier wątpi w gotowość bojową WOP (które sam stworzył)? Czy uważa, że nasi sojusznicy w NATO nam nie pomogą? A może widzi w kilkuset najemnikach zagrożenie zdolne stawić czoła Wojsku Polskiemu?
parlamentarna
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.