No właśnie jak to jest, że cis facet jarajacy się militariami, czy autami czy mięśniami to propaguje maczystowską kulturę, ale trans chłopak to już fajnie, fajnie, rób to w końcu jesteś chłopakiem.
Nie no, nie ma aż takiego entuzjazmu u postronnych. Po prostu co chwila trafia się jakiś młody łepek z wyznaniami typu “ej jak myślicie zdałbym egzaminy do policji/dostałbym się do wojska” itp? Tak jak istnieją jakieś tam nieliczne transki które chcą walczyć z dysforią za pomocą embrejsowania jakiejś tradwive ideologii bo nwm, zrobi ją to bardziej babą czy co.
Zjawisko występuje głównie poza lewackimi bańkami, w przestrzeniach niezdefiniowanych politycznie, gdzie takie pojęcia jak patriarchat i maczyzm też nie są jakoś specjalnie używane. Bo właśnie ci ludzie często trafiają na “ogólne” grupy dla LGBT po tym jak dostają zjeby w tych bardziej insiderskich. A tam, w tych przestrzeniach ogólnych, można znaleźć enabling każdego rodzaju spierdolenia.
Zakaz używania zaimków w Amerykańskim wojsku? Czy Trump uznaje zaimki za broń masowego rażenia? Patrząc na to jak niektóre osoby antytrans reagują na zaimki, zaliczyłbym je do lakrymatorów. /s
Dodaj komentarz