Na zawsze, co najmniej do jutra, ale wczoraj wprowadzili zmiany powodujące, że pojutrze sytuacja ma zostać odwrócona względem dzisiejszej. Czego tu nie rozumieć?
@harcesz xd ja szysko rozumię xd
ale i tak na wszelki wielki nie bawię się w przewidywanie,
tylko normalnie co dzień patrzę jak wyglądają ich bieżące notowania giełd itp. czy czerwono czy zielono, i czy pasek zjeżdża/ rośnie/ skacze.
w tej szybkiej graficznej formie daje mi to zgrubny obraz, jak w tej chwili idzie nowej administracji usa rozwałkowywanie własnego kraju xd
No jest w tym sposób, na pewno. Ale jakoś nie mogę się zmusić do poważnego traktowania kresek dokumentujących stan psychiczny maklerów, chyba znajduję więcej frajdy w obserwacji tych drobnych efemerycznych zmian typu demontaż całego aparatu miękkiego wpływu jaki posiadały stany i dyplomatyczna nauka jazdy koparką w składzie porcelany…
W którymś momencie zablokowali też eksport do stanów między innymi magnesów, co na pewno dałoby zabawne efekty za jakiś czas… Ale już nawet nie jestem w stanie ustalić na czym stanęło taki jest szum informacyjny i tempo zmian. Muszę poszukać jakiejś strony, która to agreguje.
Pamiętam jak absurdalnie to wszystko brzmiało, kiedy w szkole uczyliśmy się o zaborach, referendach i tym, jak lokalsi byli przekupywani. Przecież to było dekady a nawet wieki temu.
No ale jesteśmy świadkami historii. Tylko szkoda przyszłych dzieci które się będą musiały uczyć o XXI wieku. Covid, wojna w Ukrainie, to co w USA się odpierdalało kiedy Trump przegrał wybory, to co się odpierdala kiedy Trump odzyskał wybory, powolne wdrapywanie się prawicy na najwyższe stanowiska na świecie, to co Izrael odpierdala w Palestynie, to wszystko co odjebał musk przez lata i jego vapor ware, i tak dalej i tak dalej…
A czy komponenty do produkty tych produktów też będą zwolnione z cła, czy import dalej będzie obłożony ogromnym cłem, co spowoduje jeszcze większe koszty dla amerykańskich producentów?
Jest to trochę *zaskakujące *biorąc pod uwagę, że Kellogg jest znany z bycia bardziej proukraińskim niż większość tej administracji, więc skoro to jest pogląd osoby rzekomo przyjaźniej nastawionej, to… no.
Dziesięć tysi, na łebka, to już trochę broni i amunicji można kupić. Żeby im się to czkawką nie odbiło. A co, jakby lokalne firmy im odmówiły obsługi infrastrukturalnej bazy? Niech sobie żyją w trybie bojowym, sprowadzając srajtaśmę mostem powietrznym.
Napływają dane z Zachodniego Wybrzeża, a szacunki przekroczyły już 5 milionów. Ludzie wciąż wylewają się na ulice - powstało prawie 2% amerykańskiej populacji.
news
Aktywne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.