muzykametalowa

0/5000
muzykametalowa@a.gup.pe

Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

maciek33,
@maciek33@pol.social avatar

Dziś w konću odsłuchałem trzy albumy Kriegsmaschine.

Nieziemskie. @muzykametalowa @muzykametalowa

maciek33,
@maciek33@pol.social avatar

Septicflesh wypuściło EP-kę "Amphibians" - 2 utwory w konwencji symphonic death metal, dwa typowo symfoniczne.

Kocham. @muzykametalowa @muzykametalowa

maciek33,
@maciek33@pol.social avatar
maciek33,
@maciek33@pol.social avatar

Odświeżam całą dyskografię Blaze of Perdition. @muzykametalowa

maciek33,
@maciek33@pol.social avatar

Wróciłem sobie do debiutu Blaze of Perdition.

Ależ grzańsko. @muzykametalowa

lukaso666,
@lukaso666@chaos.social avatar

🎵😈🔥

ANCST 🇩🇪 | Culture of Brutality

do porannej kawy jak znalazł 🤘

🌐 https://angstnoise.bandcamp.com/album/culture-of-brutality

@muzykametalowa

maciek33,
@maciek33@pol.social avatar

Dzisiejsze warte uwagi premiery ze świata muzyki metalowej to nowe dzieła Obscury i Saor. @muzykametalowa

lukaso666,
@lukaso666@chaos.social avatar

🎵😈🤘

SOULROT 🇨🇱 | Victims of Spiritual Warfare

total old school death metal z Valparaíso..

🌐 https://soulrot.bandcamp.com/album/victims-of-spiritual-warfare

@muzykametalowa

czach,
!deleted1413 avatar

Ale się te płyty starzeją…

@muzykametalowa

kalisz79,
@kalisz79@pol.social avatar

Dziś, a właściwie wczoraj, widziałem Panterę po raz trzeci. Złośliwi mówią, że to odcinanie kuponów i zarabianie na emeryturę przez dwóch żyjących członków zespołu. Może tak, ale skoro z przyczyn obiektywnych (śmierci człowieka, któremu zaburzony ex-marine władował w głowę pięć kul, jak na razie nauka nie jest w stanie odwrócić, śmierci jego brata, wprawdzie bez kul, też nie udało się cofnąć) udział w projekcie dwóch oryginalnych muzyków jest niemożliwy, a żyjącym udało się znaleźć naprawdę godnych sidemanów (Zakk Wylde na gitarze i Charlie Benante na perkusji - nie wyobrażam sobie lepszych obecnie żyjących muzyków do grania tych utworów na żywo), to moim zdaniem, jak to mówią, fair enough. Historia muzyki zna znacznie gorsze przypadki odcinania kuponów, ale dajmy już spokój Rayowi Wilsonowi xd

No więc ta Pantera to nie jest zespół z jakiegoś mojego ścisłego topu, ALE w tym gatunku, w którym się obraca, bez wątpienia jest jednym z najważniejszych. I tych poważnych. To metal (z całym kiczowatym anturażem i dużą ilością płomieni) o trudnych sprawach, a nie o smokach. To granie na jedną gitarę, ale z mocą (i u Dimebaga, i u Wylde'a) niedostępną większości aspirujących młodych wilków. Sorry, stara gwardia nie zwalnia miejsca. A Phil Anselmo, który przestał zażywać i nadużywać (przez co kiedyś... albo nic), wreszcie jest frontmanem, który dowozi, i to jak.

Koncerty w Łodzi i Amsterdamie przed dwoma laty były praktycznie identyczne, także w kwestii konferansjerki. Teraz część bonmotów się powtarzała, ale wizualizacje były nieco inne (lepsze), merch mniej tandetny, a setlista delikatnie zmieniona (zamiast kameralnego wykonania "Planet Caravan" dostaliśmy przepięknie zagrane Floods ze wspominkowym video). I o ile jestem absolutnie świadom, że to przedsięwzięcie zarobkowe, to właśnie przebitki z Dimebagiem i Vinnie Paulem uświadamiały mi, że może jednak chodzić też o celebrację tej prostej, metalowskiej, radości życia, z burbonem i dżojntem. Także tego brutalnie przerwanego.

@muzykametalowa @muzykametalowa

maciek33,
@maciek33@pol.social avatar

Uważam album "The Poison" autorstwa Bullet For My Valentine za ich najlepsze wydawnictwo. @muzykametalowa

maciek33,
@maciek33@pol.social avatar

Dziś od rana w fabryce chronologicznie odsłuchuje kolejny raz dyskografię Blood Incantation. @muzykametalowa

maciek33,
@maciek33@pol.social avatar

Spawn of Possesion "Incurso" - borze szumiący. @muzykametalowa

maciek33,
@maciek33@pol.social avatar

Słuchając krążka Necrophagist "Epitaph" mam wrażenie graniczące z pewnością, że jest to wybitne dzieło. @muzykametalowa

maciek33,
@maciek33@pol.social avatar

Córką już poszła spać, więc dziś robię sobie wieczorny odsłuch koncertowego wydawnictwa "Garden of the Titans: Live at Red Rocks Amphitheater" Opethu.

Piosenka "Era" w wersji live to jest majstersztyk.

@muzykametalowa

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • test1
  • Blogi
  • rowery
  • muzykametalowa@a.gup.pe
  • sport
  • esport
  • krakow
  • muzyka
  • fediversum
  • Technologia
  • NomadOffgrid
  • slask
  • retro
  • Spoleczenstwo
  • giereczkowo
  • MiddleEast
  • Gaming
  • Pozytywnie
  • tech
  • informasi
  • Psychologia
  • FromSilesiaToPolesia
  • niusy
  • Cyfryzacja
  • lieratura
  • ERP
  • kino
  • warnersteve
  • shophiajons
  • Wszystkie magazyny