@diabellus OK, faktycznie powinienem uściślić - męczy mnie granie w długie gry singlowe. W BG3 do dzisiaj nie wyszedłem z pierwszego aktu, bo zwyczajnie przeraża mnie, ile czasu musiałbym na to poświęcić (mimo że pewnie bym go znalazł). Prawdę mówiąc, żałuję większości złotówek wydanych w ostatnich latach na gry singlowe. Pozytywne przykłady na pewno też są, ale gra musi mnie naprawdę zachęcić i być zoptymalizowana albo tak angażująca, abym zapomniał o Bożym świecie. @ksiazki