@SceNtriC@ksiazki raz czytałem jakąś książkę fantasy z wydawnictwa Amber jeszcze z lat 90 i tam główny przeciwnik nie był przetłumaczony - po prostu tłumaczka zostawiła “Dragon Kings” i nawet jako młody chłopak musiałem bardzo długo to trawić. Nie potrafię sobie przypomnieć nazwy ani autora tej powieści, ale te Dragon Kings to będę jeszcze długo pamiętał.