@emill1984@arhneu@ksiazki Akurat rozdział o Nintendo był niezły, choć może to nie topka tej książki. Rozdział o kawiach, wiadomo, specyficzny, ale tutaj rozumiem Archona, który chciał coś specyficznego zamieścić. Natomiast fakt, że to wytrąca z rytmu. A rozdziału 13. absolutnie nie rozumiem - być może brakuje mi wiedzy z jakiejś gry.