Jedz regularnie, jeśli mikro i mako składniki masz ogarnięte, to może mimo wszystko czegoś ci brakuje w diecie i organizm tęskni za tym. A może jesz przy okazji słodycze i sporo cukru, i to też zwiększa głód.
Hormony to dziwna sprawa, jeśli jednak jesz dużo, waga nie idzie w dół albo nawet rośnie, mikro i makro składniki masz ogarnięte, to zwyczajnie się przyzwyczaj do głodu. Dziwnie to brzmi, ale nie jest to jakiś problem dla osoby która ćwiczy. W ogóle parę dobrych lat ćwiczeń i zmuszania się do różnych diet, czy na masę, czy potem na redukcję, strasznie potrafi zmienić sposób odżywiania się i nawyki.
Nie żebym się specjalnie jarał nową opcją w maku, bo i tak tam nie wejdę, ale to jednak dostęp do weg diety w miejscu, gdzie większość ludzi by jej nie szukało. No i taka skala produkcji ma szanse istotnie obniżyć ceny…
Jeśli ćwiczysz na siłowni to ciągłe uczucie głodu jest normalne, niezależnie od diety. Ja polecam odżywki z białka drożdżowego. Mają mocny serowy smak i aromat, nawet lepszy niż płatki drożdżowe. Dodaję trochę do posiłków.
Akurat ćwiczyłem kiedyś, jak jeszcze jadłem mięso i pamiętam to uczucie, ale jednak teraz jest trochę inaczej. Częściej czuję się zmulony i słaby, a nie pobudzony i głodny.
bez_miesa
Ważne
Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.