Butelka wody z kranu
Wiele lat temu zdarzyło się w Australii tak, że w jednym miejscu było ujęcie wody. Pompowano ją do cystern i wożono do innego miasteczka, tam butelkowano ją i z powrotem przywożono także do tego miasteczka. Społeczeństwo australijskie zbuntowało się przeciwko takiemu niepotrzebnemu marnowaniu energii i bezsensownego wożenia wody tam i z powrotem. Przecież to zupełnie niepotrzebna emisja dwutlenku węgla do atmosfery. Wprowadzono zakaz sprzedaży wody w butelkach. Można przyjść z własną, nabrać ale nie kupować tej wożonej. Efekt jest taki, że zmniejszają emisje dwutlenku do węgla do atmosfery. Niby nic wielkiego a jednak.
Dodaj komentarz