oko.press

rysiek, do wolnyinternet w Ucieczka z Twittera. Przyszłość mediów społecznościowych jest zdecentralizowana
@rysiek@szmer.info avatar

Tu autor, AMA

harcesz,
!deleted269 avatar

Jak to jest być głównym promotorem Fedi w polskim mejnstrimie? :D

noodlejetski,

marchew

rysiek,
@rysiek@szmer.info avatar

inb4 wpadłem jak śliwka w mainstream.

A na serio, nie czaję, czemu ludzie w dużych mediach nie czają, że centralizacja to problem.

harcesz,
!deleted269 avatar

Coś tam coś tam, Propaganda model.

mikolaj,

Jak do tego doszło, że zacząłeś pisać dla OKO.press? Jakie były okoliczności napisania twojego pierwszego artykułu tam?

rysiek,
@rysiek@szmer.info avatar

A to akurat zasługa Michała Dworczyka.

Lata temu robiłem szkolenie z bezpieczeństwa informacji, na którym były osoby z OKO.press. Parę lat po tym szkoleniu Michał Dworczyk postanowił, że uwierzytelnienie wieloskładnikowe jest fuj i on nie będzie, więc mu się ktoś na konto e-mail wbił. Osoba z OKO.press się do mnie odezwała “ej a może wywiad na temat jak nie być Dworczykiem”, na co ja odpisałem: “a może ja to Wam po prostu napiszę”.

Zgodzili się, więc napisałem:
oko.press/jak-nie-byc-dworczykiem

Po czym zapytałem, czy im nie napisać czegoś o hakerach, bo trochę słabo, że “haker hakera hakerem pogania” w polskich mediach jak tylko coś nie tak z komputerem. Pomysł się spodobał, tekst powstał:
oko.press/wszystko-co-chcielibyscie-wiedziec-o-ku…

A potem już poszło. Czasem ja się odzywałem z pomysłem na tekst, czasem OKO z pytaniem, czy bym nie napisał o jakimś temacie, który się w mediach akurat kręci.

Kociamorda, do news w Trump wygrał wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych
@Kociamorda@szmer.info avatar

No i chuj no i cześć

dj1936, do parlamentarna w Szefowa KE przystaje na polską propozycję tymczasowego zawieszenia prawa do azylu
!deleted2556 avatar

Jebać UE.

misk, do parlamentarna w Szefowa KE przystaje na polską propozycję tymczasowego zawieszenia prawa do azylu

Alternatywnie

Koleżanka z EPP przystaje na propozycję kolegi z EPP w sprawie tymczasowego zawieszenia konwencji genewskiej

misk, (edited ) do parlamentarna w Nowa Lewica stawia ultimatum partii Razem. Termin: koniec 2024

Przy obecnym poziomie sterowności i decyzyjności w Razem myślę, że do SLD za chwilę ucieknie Bielat, Olko, Górska, Gosek-Popiołek i Wicha. Zandberg w końcu zaśnie na krześle i tak go zostawią. Zawisza i Konieczny zapomną, że są w jakiejś partii. Matysiak trafi do któregoś z mniej twardogłowych następców PiSu po tym jak rozpadną się z powodu braku subwencji i wewnętrznej walki. Rada Krajowa będzie debatować nad treścią referendum opiniotwórczego o wyjściu z klubu nie krócej niż do 2026.

https://szmer.info/pictrs/image/8c9f5311-88a6-4a1c-a5fe-e6e73beaab62.jpeg

BubsyFanboy,
@BubsyFanboy@szmer.info avatar

Szczerze nawet miła by była taka razemifikacja Nowej Lewicy. Szkoda tylko by było że samej Razem w takim wypadku by nie było. Polska potrzebuje też jakiejś opozycji na lewo od rządu a bez Razem takiej raczej nie ma w Sejmie.

misk,

Czasem coś musi się skończyć, żeby zrobić miejsce na coś nowego. Ta razemifikacja nie zmieniłaby wiele w SLD, bo wymienione posłanki obsługują głównie wielkomiejski elektorat (z wyjątkiem Wichy i Górskiej, ale one wydają się być mocno po stronie wejścia do rządu z libkami i nie zajmują się problemami powiatowymi).

lemat_87,
@lemat_87@szmer.info avatar

Mam wrażenie, że głównym problemem współczesnej lewicy jest skupienie na wielkich miastach i kompletne niezrozumienie wsi - co nie znaczy, że SLD było cacy

misk,

Razem jest sparaliżowane strachem, że jak tylko zaczną mówić językiem dla prowincji, to im wielkomiejska banieczka ucieknie, a to przecież core elektorat. Dlatego spychają Matysiak do rowu - ona temu elektoratowi po prostu śmierdzi sklepem Dino i starymi babami.

Ciężko nie odnieść wrażenia, że myślą, że prawie każda mniejszość musi na nich głosować, bo to niemożliwe, że mogą głosować przywiązując większą wagę do postrzeganego przez siebie interesu ekonomicznego. Jestem też święcie przekonany, że nikt tam nie rozmawia regularnie z ludźmi mieszkającymi >100km od wielkich miast. Czasem sobie cykną fotkę ze związkowcami i tyle.

Wyrak,

Razem wspierało strajki w Kauflandzie w Iławie, Goleniowie i Sosnowcu, więc daruj sobie te chłopomańskie wyobrażenia o “języku prowincji” w stylu Okraski. Matysiak jest zwalczana nie za wspieranie robotników tylko za kumplowanie się z elitami PiS.

No i co to znaczy niby ten “język prowincji”?

Mikhail_Bakunin,

Pewnie chodzi mu o to żeby razem zajmowało się mniej sprawami „światopoglądowymi”.

Wyrak,

“Sprawy światopoglądowe” czyli wszystko co nie dotyczy bezpośrednio cishet mężczyzn. Ja już rzygam od tłumaczenia lewicowym kolesiom, że nie ma czegoś takiego jak “idpol” i “sprawy światopoglądowe”. Aborcja, czy równość małżeńska to sprawy socjalno-bytowe. Także takie wyśmiewane feminatywy dotyczą pracy i równości ekonomicznej.

Mikhail_Bakunin,

Ja bym powiedział że idpol istnieje tylko dotyczy głównie liberalnych polityków próbujących sie przypodobać grupom marginalizowanym jednocześnie nie proponującac faktycznych rozwiązań.

A co do „spraw światopoglądowych”. Samo rozdzielenie „spraw ekonomicznych” i „światopoglądowych” to narzucona przez kapitał dystynkcja w której „sprawy ekonomicnze” są czysto naukowymi racjonalnymi decyzjami w przeciwieństwie do tych „światopoglądowych” emocjonalnych decyzji.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Moje potoczne i lokalne obserwacje są takie, że wieś nie jest lewicowa, tylko jak już anarchiczno-konserwatywna – nieufność przede wszystkim wobec struktur symbolicznych (jak np. kultura, samorozwój, nauka) i formalnych (jak np. instytucje i instrumenty rozwojowe), za wyjątkiem, wybiórczo i niekonsekwentnie, Kościoła i religii. Skutek jest taki, że przeciętny bolandzki chłop nie pomyśli ani o budowie spółdzielni (gdyż nie ufa sąsiadom), ani o modernizacji gospodarstwa (gdyż nie ufa nowinkom, ceni sobie bezpieczeństwo status quo, niejednokrotnie jest uzależniony). W chwili, gdy podstawy jego bytu się zachwieją, np. wskutek konkurencji, globalizacji, rolnictwa wielkoobszarowego, zmian klimatycznych, Zielonego Ładu, Dyrektywy Bioróżnorodnościowej – popadnie w degenerację, ewentualnie najmie się u latyfundysty (tylko tam jest i tak niższa chłonność pracy). Laboratorium socjologiczne – wsie popegeerowskie w wersji light (nie tak gwałtownie). Uważam, że za naszego życia zobaczymy fale migracji małorolnych do miast z pełnym tego faktu zestawem następstw – “ekonomia alterobwarzanka”: zinklasowani wielkomiejscy na suburbia (dawniej: zdeklasowani wielkomiejscy na emigrację na zmywak), zdeklasowani chłopi do miast lub do sektorów pozarolniczych, może do usług. Sorry za brutalną szczerość, lecz wątpię, aby to jakościowo odmieniło ich mentalność. Chłop jest też “powierzchownie alterempatyczny” – nieobojętny na ludzką tragedię, lecz ze skokowo wyższym progiem bólu (pies czy krowa sobie mogą przeżyć życie na łańcuchu, zaś dziecko w patorodzinie – luz).

lemmur,

Z drugiej strony jak wieś ma nie być konserwatywna, jak wszystkie liberalne partie okopują miasta?

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Szczerze, jakbym nie chciał, to nie umiem odpowiedzieć, co i od czego tu zależy. Właśnie i dlatego odpuściłem sobie z politykami uniwersalistycznymi (apelowaniem do ludzi, adresowaniem ich mentalności, targetowaniem postulatów), aby móc od tego wyabstrahować. Wybieram bańki. :-P

Masz na myśli, że opozycja światopoglądowa miasto-wieś istnieć musi, a akurat my wylosowaliśmy: wielkomiejscy = liberałowie? To chyba nie imperatyw: www.swissinfo.ch/eng/politics/…/46816694 .

Ktoś tylko dawno temu wspominał, mogę już nie pamiętać dobrze, że jakieś badania socjologiczne robili (czyżby okolice PTE?) i coś tam zależało od wielopokoleniowej historii danego obszaru wiejskiego – była różnica w mentalności, zależnie, jak dawno dany obszar zrzucił feudalizm, czy tam jaka była proporcja ludności migrującej. PGRy, jak wiadomo, konstrukcja z XX w. – “dwu-, trzypokoleniowa efemeryda” – jeszcze inna opowieść.

harcesz,
!deleted269 avatar

To trochę brzmi, jakby partia miała działać odgórnie i materializować się tam, gdzie uzna to za stosowne. Wydaje mi się, że partie lewicowe zrodziły się ze zorganizowanych ruchów robotniczych, które zawiązały się w miastach, więc jest to ich tradycyjny bastion. “Chłopskie” ruchy postępowe rodziły się raczej tylko tam, gdzie wyzysk był skrajny i nie dało się go przypisać obcym siłom, a ewidentnie był sprawką lokalnych posiadaczy czy kościoła. U nas przez ostatnie dwieście lat, można było ludzi mamić, że to jednak sprawka obcych, więc władza kościelna i konserwatyzm społeczny dały radę się utrzymać, do tego rządy PRLu zostały ‘mieszaną’ spuściznę…

Wyrak,

“Moje potoczne i lokalne obserwacje są takie, że wieś nie jest lewicowa” Wieś nigdy nie była lewicowa, tylko miała swój ruch ludowy. Lewicy z kułakami jest nie po drodze ze względu na różnice klasowe. Było to widoczne podczas niedawnych protestów farmerów - milionerów. Lewica co najwyżej może szukać elektoratu u robotników rolnych lub drobnych rolników, którzy poza maleńkim gospodarstwem pracują też gdzie indziej.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Lewica co najwyżej może szukać elektoratu u robotników rolnych lub drobnych rolników

– drobnym rolnikom może zaproponować postulaty socjoekonomiczne, “emocjonalno-moralnie (narracyjnie) poosłaniać” przed modernizacjami czy racjonalizacjami (dziś: klimatycznymi), lecz już nie obyczajowo-światopoglądowo. Empatyczną wersję “Piątki dla Zwierząt” odrzuca wieś en masse jako “fanaberię”, gdzie figura, autorytet starszych są tam mocne, toteż nie myślmy o np. cywilizowaniu patriarchatu czy tam innych opresji i autorytaryzmów. “Koń droższy baby, jak ziemia droższa życia” – ongiś usłyszałem credo.
Nie chcę siać defetyzmu – do Lewicy zdecydowanie najbliżej, pozwalam sobie na szczerość; mogę się mylić, wiadomo.
Robotnicy rolni (najemni) – uczciwie, nie umiem powiedzieć.

Mikhail_Bakunin,

Czas „wsi” wspierającej lewcie chyba już dawno minął i raczej nie wróci, bo kiedyś tą wsią byli głównie chłopi może bardzo mali rolnicy.

Teraz są nawet ci mali rolnicy są jednak podobą kategorią co drobnomieszczaństwo które raczej nigdy duża grupą lewicową nie było.

A co do rolników najemnych, jest to pewnie najbardziej potencjalna grupa wspierających lewice, ale z tego co wiem to jednak jest ich dość mała ilość w polsce.

Pamiętajmy też że na dużej części wsi większąść mieszkańców to zwykli robotnicy najemni a nie rolnicy.

PS: Nie nazwywajmy mieszkańców wśi chłopami, chłopi to specyficzna historyczna klasa społeczna, to troche protekcjonalne.

PSS: Pisząc o wsi nie wspierającej lewicy miałem na myśli głownie rolników, wiejscy robotnicy w dalszym ciągu są grupą możliwie przystępną lewicy.

harcesz,
!deleted269 avatar

Zaskakuje mnie, że PPS dalej nie daje rady przejmować części elektoratu SLD; tej tradycyjnie lewicowej, patriotycznej i niezbyt XXIwiecznej…

kataak,

Jaki znowu PPS? Ten obecny? xd

Wyrak,

PPS to w młodzieżówka partii Razem, a Razem to młodzieżówka SLD.

lemmur,

SLD ma patriotyczny elektorat?

harcesz,
!deleted269 avatar

Absolutnie. Np. sporo starych zawodowych żołnierzy.

misk,

Called it!

Kociamorda, do wiadomosci w Powodzie jako kara boska za gender? Burzliwa debata w Parlamencie Europejskim
@Kociamorda@szmer.info avatar

Jak były pożary w Australii to te same teksty słyszałem. Chyba nawet od polskich polityków. Gdyby nie to całe gender, to by w dinozaury asteroida nie uderzyła.

bylem-nieobecny, do publicystyka w Kamala na fali. Jednak o wyniku wyborów w USA przesądzi kilkanaście tysięcy głosów w kluczowych stanach

oko.press to propagandówka wyborczej. informacje jakie przekazują należy albo ignorować, albo odwracać o 180 stopni.

edit: o, widzę, że @BubsyFanboy to pracownik tego środowiska, bo wrzuca same oko.pressy i gazeta.pl, które są przybudówkami gazety wyborczej. haaa tfuu.

lemmur, do wiadomosci w Kosiniak-Kamysz: Przez składkę zdrowotną firmy nie mogą tworzyć miejsc pracy. Liczby temu przeczą

Przez Kosiniaka-Kamysza Polacy muszą zakładać kamizelkę kuloodporną do lasu.

lnxtx, do wiadomosci w Kosiniak-Kamysz: Przez składkę zdrowotną firmy nie mogą tworzyć miejsc pracy. Liczby temu przeczą
@lnxtx@feddit.nl avatar

Pierdziele takie biznesy, gdzie nie stać na opłacanie pracownikom ZUS i NFZ.
Szkodliwa konkurencja dla dobrze funkcjonujących firm, gdzie pracownika się szanuje.

Maalus,

Z drugiej strony, ja rozkrecam jednoosobowa firme. Musze co miesiac placic ~2300 zlotych na samego siebie. Chetnie bym sie poszanowal jakby nie lecialo to z moich oszczednosci na emeryture, ktorej i tak nie dostane / nie dozyje

acetone,
!deleted621 avatar

A co to za branża w której planujesz działać?

Maalus,

Medyczne / pomoc humanitarna. Na razie robie 1 klase wyrobow medycznych.

dj1936,
!deleted2556 avatar

Pisanie o tym, że emerytury nie będzie, jest bardzo na rękę osobom o takich poglądach, jak Kamysz.

A pytanie do Ciebie: czy jesteś zwolennikiem wprowadzenie progresywnego podatku na miejsce tego, co mamy teraz?

Maalus,

Emerytury nie bedzie, bo jej nie bedzie. Magicznie nie pojawia sie miliony ludzi z ktorych mozna sciagac pieniadze. System juz teraz kleka, za 50 lat bedzie zakopany pod gruzami. Ewentualnie podniosa wiek emerytalny tak wysoko, ze padne zanim bedzie mi przyslugiwac.

Co do podatkow - przeciez obecnie zasady ogolne to podatek progresywny.

Mnie interesuje glownie to, co sie dzieje ze mna teraz. Mialbym 2k wiecej na miesiac, to moglbym to zainwestowac w firme, zeby miec jeszcze wiecej pozniej. Na swoje chorobowe place dla sportu - wymaganie 30 dni na L4 zanim panstwo wyplaca powoduje ze firma i tak jebnie zanim panstwo mi cokolwiek wyplaci. Moglbym zatrudnic kogos na czesc etatu do produkcji z ktora nie wydalam samemu. Mam mase klientow, zero mozliwosci stworzenia wystarczajaco duzo produktu samemu. Jestem zmuszony leciec na oszczednosciach i ulepszac produkcje, przez co ryzykuje jeszcze wiecej - bo narobie maszyn, marnujac na nie hajs, a potem ich nie uzyje, bo co miesiac spada mi ~3k na podatki, ksiegowa, skladki etc. Mam i tak dobra pozycje bo nie place czynszu ani za warsztat ani za mieszkanie. Ale jedzenie za darmo nie jest, tak samo maszyny czy materialy.

Jak byli inwestorzy, mialem pracownika z nielimitowanym platnym, wybral L4 30 dni, 40 dni urlopu. Fajna sielanka, gdyby nie fakt ze zapieprzanie 3msc w roku samemu spowodowalo ze nie jestem w stanie utrzymac teraz tego miejsca pracy.

Vidu,

Jak firma ma prosperować jak szef nawala rozprawkę w komentarzach zamiast nad pracą przysiąść? Nie dziwne, że na pracownika niema.

Maalus,

Jest niedziela. Wolalbym sie nie zapracowac na smierc.

Lesny,

Problem tego czy emerytura będzie, okazuje się dużo prostszy, i raczej będzie. Wysłuchałem sobie tego wczoraj i zasadniczo babka mnie kupiła. Niestety na YT youtu.be/MGzSt896B1M?si=1TZHFIIE5y_W2sji

dj1936,
!deleted2556 avatar

Ach, teraz zauważyłem, że to radio naukowe! Szanuję i ściągnąłem z ich strony www kilkadziesiąt. Odcinków i tak powoli przesłuchuje.

Jak nie chcesz YT, to sprawdź ich stronę www - można słuchać online albo ściągać.

Lesny,

Dzięki, do niedawna korzystałem z Podcasts, nie pomyślałem o takiej opcji.

dj1936,
!deleted2556 avatar

Są jeszcze aplikacje: na androida m.in. newpipe i CleanTube, na ajfona (zapomniałem nazwy, ale można szukać pod “newpipe”).

Lesny,

Dzięki

Wyrak, do parlamentarna w Hołownia: Składka zdrowotna nikogo nie leczy, ona zabija polskie firmy. Demagogiczny odjazd Polski 2050

System nie leczy bo jest niedofinansowany, a oni chcą jeszcze obniżać budżet NFZ.

makemoshnotwar, do parlamentarna w Hołownia: Składka zdrowotna nikogo nie leczy, ona zabija polskie firmy. Demagogiczny odjazd Polski 2050
@makemoshnotwar@szmer.info avatar

ja pierdole.

system ochrony zdrowia już teraz niemalże nie istnieje [i mówię to jako osoba, która żeby jakoś funkcjonować, musiała na leczenie wyłożyć, jak dotąd, kilkadziesiąt tysięcy z własnej, i osób które mnie wspierały, kieszeni], ciężko sobie wyobrazić co będzie po takiej zmianie.

a skoro twierdzicie że składka zdrowotna “zabija drobne firmy i firemki”, to rozwiązanie jest proste: skończcie ze specjalnymi strefami ekonomicznymi, wymuście odprowadzanie podatków w polsce przez wielkie korporacje i przerzućcie te koszty na nie

pfm,

Skapywanie bardzo jednak kusi przeciętnego libka, który nie rozumie że giganci funkcjonują poza prawem… 😒

lysy, do publicystyka w Pandora Papers. Oto jak globalne elity bezkarnie bogacą się na finansowych machlojkach

Tak dla przypomnienia wrzuciłem, żeby nie zapominać o takich rzeczach :)

harcesz,
!deleted269 avatar

Pamiętajmy, że nie jest tak, że nic się w związku z tym nie wydarzyło. Dziennikarka Caruana Galizia prowadząca osobne śledztwo w oparciu o te materiały została za to zamordowana.

wacpan, do sci w Jak u Orbána, tylko kreatywniej. Wiceprezes Polskiej Akademii Nauk ostro o planach rządu
@wacpan@szmer.info avatar
lysy,

Głos pierwszej strony:

Nie zaproszono do otwartej dyskusji członków i członkiń korporacji czy Akademii Młodych Uczonych PAN, dyrektorów i dyrektorek instytutów, osób doktoranckich, czy choćby osób zatrudnionych w instytutach PAN.

Jeśli zaproszono, to proszę drugą stronę o dowód na to, że zaproszono.
A poza tym to PAP - panstwowa agencja propagandowa.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Jeśli zaproszono, to proszę drugą stronę o dowód na to, że zaproszono.

– disclaimer: nie jestem drugą stroną. :-D Staram się badać i komentować te fenomeny, lecz na nasz użytek – identyfikuję się ortodoksyjnie z Filarem Wolnościowym wg Filaryzacji Społecznej. Acz może przypadkiem to czytają i coś się wydarzy.

A poza tym to PAP - panstwowa agencja propagandowa.

– na to wygląda. W teorii – tzw. Uniwersalne Dobro Wspólne (w młodości głosowałem na Wolnościową Lewicę, a później straciłem ofertę przedstawicielstwa demokratycznego [dzieło Kwaśniewskich z Labudą] i odtąd w Bolandzie polityczne limbo).

PAN jest w moich oczach zasłużoną instytucją, gdyż uznaję Academię za wyraz najwyższego rozwoju cywilizacyjnego gatunku (ideał to społeczeństwa albo chociaż społeczności merytokratyczne, oparte na wiedzy; doktorat jako życiowy default), natomiast nie da się wyabstrahować od faktu, iż coś [nie tylko] w naszym regionie jest zdaniem wielu z nas niedziałające. Interpretacja optymistyczna jest taka, iż ludzie różnią się dogmatami, są zapiekli i zwalczają się bezpardonowo na tej kanwie (spalając zauważalną ilość “energii witalnej”), acz nadal “grają do jednej bramki”; pesymistyczna jest niestety gorsza.

Tym niemniej, poprzedni rząd miał podejście, że w KPRMie zbudowano sobie swój własny “dwór ekspercki” i zapewne w kluczu stało “zaświadczenie od proboszcza i stójkowego”. Byłbym hipokrytą, gdybym to krytykował, skoro (z rezygnacją) rozumiem podejście à rebours Moniki Strzępki (zgodnie z powszechnym prawem pracy jest to dyskryminacja ze względu na światopogląd).

Nie zaproszono do otwartej dyskusji członków i członkiń korporacji czy Akademii Młodych Uczonych PAN, dyrektorów i dyrektorek instytutów, osób doktoranckich, czy choćby osób zatrudnionych w instytutach PAN.

Akurat korporacje akademickie to ostoja konserwatyzmu; por. www.sarmatia.pl .

Sorry za te dygresje i subiektywizację, pewnie nie odpowiadają na pytanie, lecz osobiście utraciłem wiarę w Uniwersalne Dobro Wspólne i przeniosłem ją na rozwiązanie niderlandzkie – Filaryzację Społeczną – odtąd konsekwentnie promuję koncepcję przy każdej okazji. Niechaj każda mentalność buduje swoje własne instytucje (jeśli ich potrzebuje). Nie da rady, uważam, ażeby się Wolnościowcx dogadali z liberałami (darwinistami społecznymi), konserwatystami (w tym religiantami), a i z Lewicą nie jest to zagwarantowane. Być może – jeśli mamy latać w kosmos i robić Big Science – należy to usankcjonować ustrojowo. Poszukuję czytelnych, transparentnych, konsekwentnych kontraktów; np. nominalnie solidarystyczna Konstytucja RP to zbiór życzeń, których nie udaje się zrealizować. To po cóż w to naiwnie wierzyć, syzyfowo pracować i się frustrować? To nieracjonalne. “Nie da się prawą, to lewą stroną jadę”, “Obcy człowiek mi jak brat\ Ale nie o każdym tak powiedzieć mogę”. No i z PANem tedy per analogiam.

lysy,

Przepraszam, to nie było do ciebie, jako drugą strone miałem na myśli, tę, która twierdzi, że zaproszono środowiska naukowe :P

Pierwszy raz słyszę określenie „korporacje akademickie” - poczytam sobie na ten temat. Chyba, że masz pod ręką jakieś dobre źródło o nich.

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Przepraszam, to nie było do ciebie, jako drugą strone miałem na myśli, tę, która twierdzi, że zaproszono środowiska naukowe :P

Dzięki, Peace!

Pierwszy raz słyszę określenie „korporacje akademickie” - poczytam sobie na ten temat. Chyba, że masz pod ręką jakieś dobre źródło o nich.

Dobrego źródła, szczerze pisząc, nie mam – po prostu wiem, że istnieją, stanowią rezerwuar bogoojczyźnianego konserwatyzmu, tradycjonalizmu, elitaryzmu. :-P Spoglądam na nich jak na takie “przedsoborowe NZS”; akademicka kalka z brytyjskich klubów dżentelmeńskich. Ocenne, natomiast problem, jak zawsze, IMHO pojawia się wtedy dopiero, gdy korporanci uzurpują sobie prawo do wtłaczania swego etosu innym. Dlatego rozumiem, kiedy ktoś nie ma ochoty z nimi rozmawiać (ponownie: z rezygnacją – porażka kultury dialogu).

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Re, doczytałem jeszcze – myląco: poza korporacjami studencko-akademickimi (e.g. Sarmatia, Arcadia), mamy także korporacje czysto akademickie, naukowe – w takim rozumieniu pewnie mowa była o PANie:
pl.wikipedia.org/wiki/Polska_Akademia_Nauk#PAN_ja… ,
wówczas, na ile kojarzę, inna to np. również nobliwa PAUmiejętności:
pl.wikipedia.org/…/Polska_Akademia_Umiejętności .

wacpan,
@wacpan@szmer.info avatar

Musi tam być zaiste postępowo i tolerancyjnie – Kraków to mała Częstochowa – skoro mają w składzie takie komisje:

  • Komisja Zagrożeń Cywilizacyjnych PAU – konserwatyści?,
  • Komisja PAU “Fides et Ratio” – religianci-papiści?,
  • Komisja Międzynarodowa-Polska Grupa CIHEC – religianci?
naur, do wolnyinternet w Awaria CrowdStrike. Microsoft cynicznie zrzuca winę na Unię Europejską
@naur@tech.pr0n.pl avatar

Zastanawiam się, czy wprowadzenie interfejsu w kernelu Windows rzeczywiście rozwiązałoby ten problem.
Przede wszystkim, jak zmusić producentów software’u do użycia nowego mechanizmu?
Firmy z pewnością znajdą mnóstwo powodów, by nadal integrować software na poziomie jądra: szybszą implementację nowych typów “sensorów”, lepszą wydajność, brak interfejsu w starszych wersjach Windows, itd.
Jeśli nie da się systemowo wyciąć dostępu do trybu kernela, część software’u nadal będzie rozpakowywać w nim malware, bo tak jest zwyczajnie łatwiej i taniej (dopóki coś nie wybuchnie i trzeba będzie wypłacić odszkodowania).

Nie pokładałbym też nadziei, że system certyfikacji sterowników Microsoftu (WHQL) może wykryć takie przypadki.
Przypomnę tutaj sytuację sprzed kilku lat, gdy oficjalny driver FTDI (udostępniony przez Windows Update) uszkadzał podróbki układów tej firmy.
Ewentualnie techniki niczym z malware’u, ingerujące w mechanizm ochrony pamięci Windows, w rozwiązaniach do wykrywania nieuczciwych graczy.

Chyba tylko perspektywa pozwów i wysokich kar może coś zmienić w tej kwestii.
Pozostaje pytanie, czy CrowdStrike poniesie jakieś konsekwencje po ostatniej wpadce.

rysiek, do wolnyinternet w Awaria CrowdStrike. Microsoft cynicznie zrzuca winę na Unię Europejską
@rysiek@szmer.info avatar

Z tej strony autor, AMA jak ktoś ma pytania.

mikolaj,

Jak wygląda proces publikowania w OKO.press?

rysiek,
@rysiek@szmer.info avatar

Z grubsza tak:

  1. Wysyłam pomysł na tekst.
  2. Redakcja odpisuje, że są chętni, albo nie.

Albo…

  1. Redakcja wysyła prośbę o tekst.
  2. Ja odpisuję, że napiszę, albo nie.

Po czym:

  1. Piszę tekst.
  2. Wysyłam Redakcji tekst (zwykle wersję dość kompletną, ale nie ostateczną).
  3. Redakcja odsyła uwagi, jeśli jakieś są.
  4. Uwzględniam, lub nie (jak nie, tłumaczę czemu); robię drobne poprawki i uściślenia.
  5. Redakcja publikuje.
  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • rowery
  • Technologia
  • Pozytywnie
  • nauka
  • FromSilesiaToPolesia
  • fediversum
  • motoryzacja
  • niusy
  • sport
  • slask
  • muzyka
  • informasi
  • Gaming
  • esport
  • Blogi
  • Psychologia
  • Spoleczenstwo
  • lieratura
  • tech
  • giereczkowo
  • test1
  • ERP
  • krakow
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • kino
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny