krytykapolityczna.pl

Kierunkowy74, do publicystyka w Doctorow: Amazon sprzeda ci butelkę moczu. Na zdrowie!
@Kierunkowy74@karab.in avatar

Autor artykułu jest na fedi: @pluralistic

dj1936, do publicystyka w Partia Razem nie wchodzi do kościółkowej koalicji rządowej. Kto zawinił?
!deleted2556 avatar

Zawiniła władza, która deprawuje każdego bardziej niż pieniądze.

BubsyFanboy, do publicystyka w Partia Razem nie wchodzi do kościółkowej koalicji rządowej. Kto zawinił?
@BubsyFanboy@szmer.info avatar

ZD;NCz?

dj1936,
!deleted2556 avatar

?

BubsyFanboy,
@BubsyFanboy@szmer.info avatar

zbyt długie; nie czytałem - chcę podsumowanie artykułu

dj1936,
!deleted2556 avatar

Aha. No to: politycy po raz tysięczny zrobili w chuja wyborców.

Teraz trochę płaczu i krzyków, potem załamanie i marazm. Za 4 lata powtórka.

miklo, (edited ) do publicystyka w Partia Razem nie wchodzi do kościółkowej koalicji rządowej. Kto zawinił?

@misk No chyba pretensje do suwerena, że dał reszcie tak dużą większość, że mogli sobie pozwolić żeby olać razem.
Ale w tej samej Krytyce Politycznej jest też głos przeciwny, że głupio zrobili pozbawiając się na własne życzenie realnego wpływu: krytykapolityczna.pl/kraj/mich…

obywatelle, do publicystyka w Fajnokonserwatyzm Trzeciej Drogi groźniejszy niż ten pisowski
@obywatelle@szmer.info avatar

Mówiliśmy ostrzegaliśmy. Teraz macie coście chcieli.

acetone,
!deleted621 avatar

No kto chciał ten chciał, ale ogólnie nie jestem ani trochę zaskoczony.

dj1936, do publicystyka w Fajnokonserwatyzm Trzeciej Drogi groźniejszy niż ten pisowski
!deleted2556 avatar

Głosowałeś? Nie masz prawa narzekać.

harcesz,
!deleted269 avatar

Wiadomo, prawo narzekać mają tylko osoby próbujące zmienić sytuację wyłącznie przez usypywanie barykady z pojedynczych ziaren piasku.

obywatelle,
@obywatelle@szmer.info avatar

Dokładnie. Trzeba szanować reguły demokracji. :)))

lemat_87, do publicystyka w Fajnokonserwatyzm Trzeciej Drogi groźniejszy niż ten pisowski
@lemat_87@szmer.info avatar

Połowa wypoka chyba na nich głosowała, ziobro zdziwienie, że jak poskrobiesz libka, to pokaże się konserwa. Głosuj na soscjaldemokratę, to się okaże, że onx nie chce denerwować libkow i konserw, albo że wprowadzi podatek liniowy i się martwi o pszedsiembiorców. Ha tfu na głosowanie w tym kraju

harcesz, do publicystyka w Fajnokonserwatyzm Trzeciej Drogi groźniejszy niż ten pisowski
!deleted269 avatar

Gdy władza się zmienia, a języczkiem u wagi stają się Hołownia i PSL, przychodzi czas fajnokonserwatyzmu. W ciągu kilku dni prawa kobiet i osób LGBTQ utopiono we łzach powszechnego wzruszenia po wspólnym zwycięstwie. Nie czas na to, gdy trzeba rozliczać PiS z innych, ważniejszych spraw. Szymon taki miły, taka nowa jakość (nowy marszałek zrobi nawet swój podcast!), a Kosiniak został z nami, choć mógł przecież przyjąć zaproszenie PiS-u. Kochajmy się! I nie psujmy tego sporami, bo znowu będą się za nas wstydzić za granicą.

hohombe, do parlamentarna w Normowanie olania postulatów ulicy przez niby "fajnokonserwatystów"

Wycinki dla leniwych: “Rzepliński, Kosiniak, Hołownia czy Zoll nie uprawiają konserwatyzmu walczącego, jak ten pisowski. Wiedzą, że Ordo Iuris jest głośne, ale łatwo się przeciwko niemu symbolicznie zorganizować. Trudniej się zorganizować przeciwko wpływom cichego Opus Dei.

Powrót do rzekomego „kompromisu” aborcyjnego oraz karanie za mowę nienawiści – to jedyne drobne, które Hołownia z Kosiniakiem wysypali ze swojego portfela. Nie dorzucili nawet związków partnerskich, choć nawet Andrzej Duda miał sugerować, że coś na kształt statusu osoby najbliższej w sprawach urzędowych mogłoby przejść. Tymczasem, jak stwierdził jeden z posłów PSL, wystarczy przecież notariusz.

Gdy władza się zmienia, a języczkiem u wagi stają się Hołownia i PSL, przychodzi czas fajnokonserwatyzmu. W ciągu kilku dni prawa kobiet i osób LGBTQ utopiono we łzach powszechnego wzruszenia po wspólnym zwycięstwie. Nie czas na to, gdy trzeba rozliczać PiS z innych, ważniejszych spraw. Szymon taki miły, taka nowa jakość (nowy marszałek zrobi nawet swój podcast!), a Kosiniak został z nami, choć mógł przecież przyjąć zaproszenie PiS-u. Kochajmy się! I nie psujmy tego sporami, bo znowu będą się za nas wstydzić za granicą.

Fajnokonserwatyzm jest niebezpieczny, bo chce mniej więcej tego samego co konserwatyzm pisowski, ale mówi to innymi, cieplejszymi słowami. Przecież wyrok Trybunału Przyłębskiej nie był nawet pomysłem Kaczyńskiego, ale radykalnej frakcji na prawicy. Kaczyński przez lata wstrzymywał Przyłębską przed rozpatrzeniem wniosku Kai Godek, na co ta ostatnia ciągle się skarżyła. Aż w końcu przehandlował prawa kobiet za kolejną ustawę.

W tym sensie Kaczyński niewiele się różni od Hołowni czy Kosiniaka: wszyscy wyznają linię Kościoła katolickiego. Tę samą linię wyznawał prof. Zoll czy prof. Rzepliński – przecież piekło kobiet w szpitalach jest pokłosiem wyroku o klauzuli sumienia z czasów tego drugiego. Rzepliński nie tylko odebrał order za zasługi od Kościoła, ale protestujące kobiety nazwał „hołotą””.

LukaszWyrak, do publicystyka w Fajnokonserwatyzm Trzeciej Drogi groźniejszy niż ten pisowski

Znam sporo ludzi, co protestowali w 2020 po wyroku ws. aborcji a ostatecznie zagłosowali na Hołownię, bo “lewica zbyt radykalna, a Hołownia taki fajny z TVN”

8petros, do publicystyka w Informatycy to „ofiary” systemu. Ale i tak nie wyjadą z Polski

deleted_by_author

  • Loading...
  • pfm, do publicystyka w Informatycy to „ofiary” systemu. Ale i tak nie wyjadą z Polski

    Przykre w tym wszystkim jest to, że to środowisko często wcale nie uważa, że zarabia dobrze. Mało tego - bardzo często to są tacy ludzie, którzy kombinują jak koń pod górę żeby zarobić jeszcze więcej.

    Oczywiście przykre jest też rozmawianie z ludźmi, których pojmowanie świata jest takie że jak ktoś zostawił rodzinę i wyjechał na nią zarabiać to to jest OK i normalne a jeśli ktoś tego nie robi (bez względu na przyczynny) to jest nierobem i chce wszystko mieć za darmo. Przebywanie z takimi ludźmi na co dzień jest niewyobrażalnie frustrujące.

    rysiek, do publicystyka w Informatycy to „ofiary” systemu. Ale i tak nie wyjadą z Polski
    @rysiek@szmer.info avatar

    Smuci trochę fakt, że w tekście nie pojawia się słowo “prekariat”. Doskonały talk na ten temat: …ccc.de/…/35c3-10021-the_precariat_a_disruptive_c…

    Pajonk, (edited ) do publicystyka w Informatycy to „ofiary” systemu. Ale i tak nie wyjadą z Polski
    @Pajonk@szmer.info avatar

    Powiedzmy że mam bardzo dużo styczności z programistami i ogólnie korpoludkami którzy sobie żyją w drugim progu, i kilka rzeczy zauważyłem do tej pory.

    Ogromna ilość osób które w internecie krzyczy o tym jak to programiści są prześladowani, to nie sami programiści, ani tym bardziej tacy którzy są w tym drugim progu, tylko frustraci i młode osoby które może kiedyś by chciały takie być, więc bronią swoich marzeń. Trochę to jak z tymi zwykłymi ludźmi, którzy walczą o niskie podatki i ulgi dla super bogatych ludzi. Dlatego nie powinno się czepiać programistów o niskie podatki, a raczej te środowiska frustratów którym stale źle.

    Najbardziej żałosna wg mnie grupa, to ludzie którzy próbują robić z każdej osoby na B2B przedsiębiorce, a gdy trwa dyskusja o weryfikacji tego statusu, to ci obrońcy uciśnionych krzyczą że prześladowani są wszyscy programiści.

    Też ciekawe, że w 99% dyskusji wszyscy mówią o programistach, a nie innych osobach które żyją w tym drugim progu, i często też są na B2B.

    Mi się wydaje, że to jest problem społeczny, to uwielbienie bogactwa, celebrytów, bogaczy, z nadzieją że liżąc im wystarczająco dupę dojdzie się do czegoś.

    Jest jeszcze mniejsza grupa indywidualistów którzy akurat skończyli szkoły, są zdrowi, więc nie chcą się do niczego dokładać podatkami, bo “oni nie chcą sponsorować innym edukacji, infrastruktury, szpitali, i tak dalej”.

    Można jeszcze tutaj wypisać kilka argumentów związanych z ekonomią i logiką, że taki kwik i zachowania nie mają sensu, ale nigdy one nie trafiają do tych obrońców uciśnionych. Faktem jest że pracownik przychodzi do pracy w zamian za przelew, a nie w zamian za to ile dostaje się brutto, ani tym bardziej jakie koszty ponosi pracodawca. Faktem jest, że istnieje sporo sposobów na płacenie groszowych podatków, a jeśli ktoś faktycznie żyje albo dorabia na małych projektach, i w dodatku jest twórcą, spełnia wymogi “artysty” to te podatki są śmiesznie małe. Ale tego oczywiście nie mówią obrońcy “uciśnionych” programistów, bo prawie nikt z nich nie rozumie ani jak to jest zarabiać kilka średnich, ani jak wygląda system podatkowy u nas.

    dj1936, do publicystyka w Informatycy to „ofiary” systemu. Ale i tak nie wyjadą z Polski
    !deleted2556 avatar

    Każda osoba żyjąca w miejscu okupowanym przez państwo jest ofiara systemu.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • rowery
  • Technologia
  • Pozytywnie
  • nauka
  • FromSilesiaToPolesia
  • fediversum
  • motoryzacja
  • niusy
  • sport
  • slask
  • muzyka
  • informasi
  • Gaming
  • esport
  • Blogi
  • Psychologia
  • Spoleczenstwo
  • lieratura
  • tech
  • giereczkowo
  • test1
  • ERP
  • krakow
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • kino
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny