Bardzo się cieszę, że będzie trochę mniej zanieczyszczeń spowodowanych transportem i produkcją tandetnych jednorazówek, które wychodzą drożej, niż jeden porządny przedmiot.
a to już zaczyna przypominać trajektorię spraw w Stanach (póki co – proszę o korektę – nie ma mowy o obozach na terenie USA, tylko od razu do autobusu ICE). Wcześniejszy casus był z internowaniem Amerykanów pochodzenia japońskiego ok. II WŚ i Pearl Harbor – tak też działają “żarna wojny”.
Ale to akurat nic nowego. Właśnie od czasów sprzed II wojny to wręcz pospolita taktyka. Polska też zrobiła to z wieloma Niemcami na terenie kraju przed wrześniem 1939.
Myślę że na tamtym etapie angażowana była FEMA, bo USA to kraj, który najpierw likwiduje agencje czy instytucje, które “normalnie” mogłyby się takim czymś zająć (HUD, FDAA, wcześniej RFC…), a potem ceduje ich zadania na barki innych instytucji które powołuje na zasadzie “a zróbmy im dodatkowe uprawnienia, kiedyś mogą się przydać, a przy okazji się oszczędzi”.
BTW obawiam się że każdy “rozwinięty” kraj ma taki “contingency plan”, tylko lepiej go teraz ukrywa, ew. jest lepiej targetowany. Zresztą szczerze mówiąc, chyba wolalabym żeby zajęła się tym FEMA niż CIA…
German Spiegel reports that hashtags are blocked even if an app is set to show more political and sensitive content.
They say affected hashtags include: democrat, democrats, democracy, Harris, abortion, but also conservative, conservatives. Not affected: republican, republicans.
Ważne zmiany, to by były, gdyby listonosze zaczęli znów chodzić z przesyłkami za dobrą pensję.
A placówki by były otwarte w normalnych godzinach, przynajmniej dwa “okienka”.
Pieśń przeszłości.
Tak to próbujemy reperować trupa, który robi za elektronicznego pośrednika,
gdzie można było działać po prostu na “państwowej” infrastrukturze.
Podoba mi się że Finowie w ogóle się nie pierdzielą ani nie czekają na “oficjalną wypowiedź przedstawiciela FR” tylko od razu abordaż i przejęcie jednostki.
A co tam, taki tam nieuzasadniony atak na inne państwo. Zbombardowali też magazyny amunicji należące wcześniej do reżimu, w tym na terenach kontrolowanych przez Kurdów.
On jest “uzasadniony” – wg konwencjonalnych doktryn militarnych, takich a`la “Sztuka wojny” Sun Tzu × “Książę” Machiavellego – atak uprzedzający eliminujący niebronioną przewagę u nieprzyjaciela w stanie paraliżu wewnętrznego. Stąd można nawet wysnuwać przypuszczenia, że czy to czasem Izrael, może w joint venture, nie maczał palców w upadku rządu Asada, gdyż “cui bono?”.
Wcześniej z pagerami i walkie-takie było ponoć to samo – antrakt, element układanki: skłonić Hezbollah, aby dowództwo fizycznie zebrało się w jakimś miejscu (w Bejrucie), i wówczas – finale – nalot bombowy, dekapitacja.
W XXI w. miała dominować dyplomacja, soft power – jak widać, nie zawsze tak leci.
Ależ oczywiście, można znaleźć na to uzasadnienie. Z tej perspektywy zasadne jest też strzelać na ulicy do każdego kto wygląda jakby mógł mieć wobec nas jakieś podejrzane intencje. Tylko nie jest to do końca zgodne z etykietą czy innym prawem międzynarodowym. Akceptując, że można to zrozumieć porzucamy wypracowane przez spory kawał historii minimalne standardy zachowania.
Hej! Mam nadzieję, że nie muszę podkreślać, iż ja tego w żaden sposób nie bronię! :-)) Oczywiście, że nie o taką cywilizację skromnie walczę – nie jestem cynikiem, imperialistą ani absolwentem West Pointu; identyfikuję się z Humanizmem-Humanitaryzmem, który na tę spiralę ma jednoznaczną ocenę.
Co nie zmienia faktu, iż odebrałem przemocową i militarystyczną enkulturację, więc do tzw. Lewej, Wrażliwościowej, Snowflake’owej Strony bardzo średnio pasuję (w “moim świecie” spory i konflikty – nad czym ubolewam – jednak niekiedy wyjaśnia się prz*mocą – don’t tread on me), natomiast ta nie traci na tym, iż zadeklaruję się jako sympatyk (via Humanizm-Humanitaryzm chociażby) i czasem kliknę w komciu wykładnię, która może się przypadkowo zbiegać z motywacjami sztabowców. Black Ops to nigdy nie była miła działka – gdy grzmią działa, milczą prawa. Doszły słuchy (nie scrolluję jakichś Defence24, mam lepsze rzeczy do roboty), że to rzeczywiście Izrael stał za Syrią, więc to istotnie byłaby odsłona proxy war U.S.rael vs. SyrRussia, z Turcją nadal “siedzącą okrakiem” lub alternatywnie “pozostającą zwornikiem” Wschód-Zachód. Oczywiście stoję po stronie Kurdów – Antyfundamentalizm, Demokratyczny Konfederalizm i Emancypacja Kobiet w tamtym regionie świata zdecydowanie nie rosną na drzewach.
Choć wojewoda świętokrzyski wystąpił z wnioskiem o zawieszenie władz gminy, to decyzja w tej sprawie nadal nie zapadła. Komisarz miałby niełatwe zadanie – uratowanie Bodzentyna przed finansową katastrofą.
businessinsider.com.pl
Gorące