Komentarze

Profil ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

didleth, do wolnyinternet w #CyberMagazyn: Czy Elon Musk zniszczył Twittera?
@didleth@szmer.info avatar

to akurat kwestia tego, w jaki sposób big-techy zdobywają wpływy, jak na to reaguje władza i społeczeństwo

didleth, do wolnyinternet w #CyberMagazyn: Czy Elon Musk zniszczył Twittera?
@didleth@szmer.info avatar

No nie. Faza odpowiadania na wszystko “kupa” (jak Elonek do dziennikarzy) to przedszkole, zerówkowicze i dzieci z I-III już więcej ogarniają, a co dopiero taki 12latek

didleth, do wolnyinternet w #CyberMagazyn: Czy Elon Musk zniszczył Twittera?
@didleth@szmer.info avatar

umyka Ci sedno - osoby publiczne siłą rzeczy muszą bazować na ogóle publiczności, nie mogą ograniczać się do tego, co jest wiarygodne tylko “dla Ciebie”. Jak już gdzieś dzisiaj pisałam - jeśli polityk lub polityczka ograniczy się do fediwersum, to w wyborach nie ma szans. Zasada “publikuj u siebie, udostępniaj wszędzie” jest imo najlepszą zasadą dotarcia to publiczności - i będą osoby, dla których posiadania konta na tt czy nawet tik toku będzie się zwyczajnie opłacać. Poza tym masz szybko wgląd w to, czym żyje internet, obóz “drugiej strony” i możesz reagować w razie potrzeby. A z punktu widzenia mojego - czyli osoby publicznej na poziomie “mam publiczne konto w fediwersum i ponad 150 obserwujących, ale moje bytowo-finansowe “być lub nie być” od tego nie zależy”: konto na twitterze mam i na chwilę obecną nie zamierzam z niego zrezygnować. To źródło informacji i ten sam artykuł nie staje się mniej wiarygodny przez wrzucenie go na twittera, zwłaszcza, jeśli wrzuca go osoba publiczna o określonej renomie, plus z inbami na twitterze jest trochę jak z polityką (może dlatego, że na twitterze jest sporo polityki): to, że się nimi nie interesujesz nie znaczy, że Cię nie dotyczą i że ktoś ich nie wykorzysta przeciwko Tobie.

didleth, do publicystyka w Kobiety jednak nie zostały uwięzione w domach
@didleth@szmer.info avatar

chodziło o instrumentalne potraktowanie kobiet w celu udowodnienia własnych racji (czy to tego, że klej do tapet jest dobry czy tego, że “libki” się mylą, chociaż jedno i drugie można zrealizować w inny sposób)

didleth, (edited ) do publicystyka w Kobiety jednak nie zostały uwięzione w domach
@didleth@szmer.info avatar
  1. przede wszystkim tytuł - bo statystycznie tytuł jest czymś, co czyta więcej ludzi. Nawet tych, których temat nie interesuje - ot, po prostu przeglądają szmer, tematyka nie z ich bańki lub nie mają czasu, ale mignie im podczas przeglądania internetu i w głowie zostaje “kobiety jednak nie zostały uwięzione w domach” - co zwyczajnie jest kłamstwem. Wiele kobiet zostało uwięzionych w domach, zwłaszcza w ostatnich latach - kryzys systemu edukacji, pandemia, nierealne wymagania stawiane rodzicom prowadzące de facto do tego, że jedno z nich musi zrezygnować z pracy lub ją ograniczyć, by więcej czasu poświęcić dzieciom itp.
  2. język i forma - ogólnie zazwyczaj unikam tekstów Xaviera, bo nieraz są nastawione na kręcenie gównoburzy i dowalanie się, zamiast na szukanie rozwiązań czy udzielenie realnego (chociażby mentalnego) wsparcia. Generalnie czytanie jego tekstów to trochę jak czytanie gównoburz na twitterze…
  3. właśnie to co mówisz - dać większy nacisk na potrzebę usług publicznych, wymienić jakie to usługi, dodać info, że wiele matek zamiast wzrostu świadczenia wolałoby po prostu sensowny żłobek czy przedszkole w okolicy. Tymczasem masz uwagę o “libkach” szukających “dziury w całym”. Innymi słowy - jest dobrze, a libki się o coś dowalają. No nie, nie jest dobrze, z feministycznego punktu widzenia widzę znacznie więcej dziur w tym xavierowym “całym”
  4. też coś co wymieniłeś, czyli rzetelne dane. W tekście wymieniono współczynnik aktywizacji zawodowej oraz jego wzrost dot. kobiet, ale w przypadku mężczyzn - tylko wzrost. Dlaczego? Dlatego, że takie przedstawienie sprawy daje wrażenie “mężczyźni mają gorzej od kobiet” (3,1 vs 2,9). Nawet nie wiesz, jak często słyszy się teorię o tym, że generalnie kobiety mają dużo lepiej od facetów i że to mężczyźni są dyskryminowani. I to nie w formie “patriarchat dyskryminuje także mężczyzn w niektórych obszarach”, ale w formie tezy ogólnej, by udowodnić, że kobiety są ogólnie “uprzywilejowane” i trzeba z tymi “przywilejami” walczyć. I takie artykuły to woda na młyn dla wszelkiego rodzaju przeciwników równouprawnienia, ktoś sobie znajdzie na szmerze dane “mężczyźni mają gorzej”, a jak chcesz zaprzeczyć - to musisz się na własną rękę naszukać, bo współczynnika aktywizacji zawodowej mężczyzn (już nie pamiętam, 61%? 67%?) w tekście nie podano. Dlaczego? Ano dlatego, że jest wyższy niż ten kobiet i przy obecnym tempie wzrostu, zanim te współczynniki się wyrównają, upłyną dłuugie lata.
didleth, do publicystyka w Kobiety jednak nie zostały uwięzione w domach
@didleth@szmer.info avatar

no właśnie gdyby to było optymistyczne, w formie “wzrasta aktywizacja zawodowa kobiet”, to podeszłabym tak jak ty, w imię “brakuje nam pozytywnych wiadmości”. Ale ten wywód ma formę “muszę się do kogoś dojebać”

didleth, do publicystyka w Kobiety jednak nie zostały uwięzione w domach
@didleth@szmer.info avatar

mówię o reakcjach na szmerze. Aczkolwiek mnie, mieszkającą w kilkunastotysięcznym miasteczku powiatowym i cieszącą się z tego z perspektywy wcześniejszego mieszkania na wsi, Xavier nazwał kiedyś “paniusią z dużego miasta” nierozumiejącą problemów. bo widzącą je z “wielkomiejskiej” perspektywy , czy jakoś w ten deseń i to także dotyczyło problemów dotykających głównie kobiet z mniejszych miejscowości. Oczywiście widzianych nie tak, jak je widzą te kobiety, ale jak widzi Pan Xavier “wiedzący lepiej”. Mansplaining nie przestaje być mansplainingiem tylko dlatego, że jeden facet poklepie drugiego faceta po plecach.

didleth, (edited ) do zapytajszmer w Dlaczego libertarianizm ma tak złą opinię?
@didleth@szmer.info avatar

Komunizm miał dać wszystkim po równo i sprawiedliwie, faszyzm zapewnić byt klasie pracującej i narodowi - jednocześnie kierując przedstawicieli innych narodów tam gdzie rzekomo ich miejsce, sztywne przypisanie ludzi do zawodu - sprawić że wszystko będzie profesjonalne, bo nie będą się do tego zabierały przypadkowe osoby itp. W zasadzie każda patologia dbała też o dobry marketing.

Btw - przeprowadzono kiedyś eksperyment teoretyczny. Ludzie mogli wybrać zasady, które będą obowiązywały na całym świecie - z zastrzeżeniem, że się w tym świecie urodzą i nie mają wpływu na to gdzie i w jakich warunkach. Czyli szansę na to, że urodzą się na bogatej północy mieli procentowo adekwatną do liczby ziemskiej populacji itp. I - w powyższej perspektywie - większość opowiedziała się za rozwiązaniami lewicowymi. Z powodów oczywistych. Libertarianizm (czyli de facto jedno z prawicowych rozwiązań) zazwyczaj wybierają ci, którzy chcą budować swoją “wolność” cudzym kosztem. Innymi słowy - nie, ta patologia nie powinna być “złotym środkiem”, bo jest właśnie patologią, a nie złotym środkiem

didleth, do publicystyka w Kobiety jednak nie zostały uwięzione w domach
@didleth@szmer.info avatar

o więc fakt że aktywizacja wzrosła mało nie wydaje mi sie szcczególnie istotny kiedy podobno miało zmaleć i cofnąć do średniowiecza przez 500 zł od państwa. W tekśćie autor nie mówi durnym babom że wszystko ok, tlyko libkom że libki dupa cicho i redystrybucja jest ok.

Mam wrażenie że masz problem głównie z formą, która moze ignorować inne problemy ale nie jestem przekonany czy to mansplaining czy jednak po prostu brak odrobiny wrażliwości i wiedzy. Właśnie dlatego, że mimo clickbait tematem nie są prawa kobiet, a wpływy socjalu, który liberałowie zazwyczaj atakują z każdej możliwej strony.

wiesz, analogicznie jak da się zrobić reklamę usług remontowych bez zdjęcia półnagiej modelki, tak da się zrobić krytykę neoliberalnego podejścia bez dowalania się do kobiet. Można dyskutować, czy to mansplaining, czy po prostu klasyczny seksizm, ale tekst (wraz z tytułem) w takiej formie zdecydowanie nie jest ok.

didleth, do publicystyka w Kobiety jednak nie zostały uwięzione w domach
@didleth@szmer.info avatar

Nie wprost, tak samo, jak na reklamie kleju do tapet nie napiszą wprost “umieściiśmy tu półnagą modelkę bo wiemy, że jej widok przyciągnie bardziej, niż widok pudełka kleju”. Ale zasada jest dokładnie ta sama. Plus jak te teksty krytykujące googlowe miasta - zdjęcia pięknej wizualizacji made by google bardziej rzucały się w oczy, niż krytyka polityki Google’a w tekście i tutaj zastosowano podobny zabieg. Zauważyłeś, że tekst Xaviera podoba się głównie mężczyznom i że nie broni go żadna matka zamknięta w domu?

didleth, do publicystyka w Kobiety jednak nie zostały uwięzione w domach
@didleth@szmer.info avatar

ty zostają zmuszane do siedzenia w domu czy cierpią na chroniczną nieaktywność zawodową. Dla mnie argument i wniosek jest prosty - że nawet przy odrobinie redystrybucji pracownicy będą mogli wybrać bardziej godną pracę i płacę.

czytałeś te dane? Wynosi 51,2 i wzrósł zaledwie o 3,2 punkty procentowe - w ciągu 7 lat. I kurcze, tytuł nie brzmi “co zrobić, bo kobiety wróciły na rynek pracy”, “mały, ale wciąż niewystarczający wzrost aktywności zawodowej kobiet” czy chociażby twarde dane “wzrosła aktywizacja zawodowa kobiet”. Nie. Tytuł brzmi “kobiety nie zostały zamknięte w domach”. Mimo, że zostały i jak wynika z przedstawionych danych - bynajmniej nie w małej ilości. Ból dupy jaśnie pana, bo w tym tempie jest szansa, że za wiele pokoleń, jak już naszych wnuków i wnuczek nie będzie na świecie, zrówna się współczynnik aktywizacji kobiet i mężczyzn. Więc żeby tej libkowo-feministycznej tragedii zapobiec, trzeba tym durnym babom już teraz wmówić, że wcale nie zostały zamknięte w domach z powodu patriarchatu czy braku dostępu do usług. Po prostu siedzą sobie w tych domach z własnego wyboru, więc niech nie histeryzują.

I owszem, zawsze można twierdzić, że wcale nie chodziło o dyskryminację kobiet, ale o coś zupełnie innego. Analogicznie jak przy reklamie kleju do tapet można dać półnagą modelkę i dziwić się, że o co chodzi, przecież to dobry klej do tapet. No nie, nie kupuję tego.

didleth, do wolnyinternet w Kanadyjski sąd uznał, że "like" z fb jest wiążący prawnie - rolnik musi zapłacić odpowiednik prawie 250 000 zł
@didleth@szmer.info avatar

widziałam info chyba na heise-online (albo netzpolitik? nie jestem pewna). Nieraz mam tak, że widzę info na wiarygodnym imo portalu po niemiecku czy angielsku, powielone na niezbyt wiarygodny portal polskojęzyczny, ale…szmer jest domyślnie polskojęzyczny. Nie wiem, jak lepiej linkować :-/

didleth, do publicystyka w Kobiety jednak nie zostały uwięzione w domach
@didleth@szmer.info avatar

No jak facet tłumaczy, że “kobiety wcale nie zostały uwięzione w domach” (a zostały), + ogólnie wydźwięk, że powinny być zadowolone, że dzięki 500+ nie muszą iść do pracy i łaskawie mogą zostać z dziećmi w domu, to jest to mansplaining właśnie. Z artykuł ogólnie przebija wydźwięk, że feminizm to wymysł “histeryzujących” “libków”…

didleth, do publicystyka w Kobiety jednak nie zostały uwięzione w domach
@didleth@szmer.info avatar

raczej o tym, że rzekomo kobiety “jednak nie zostały uwięzione w domach”, bo mają 500+. I ogólnie sugestia, jak to baba powinna się cieszyć, że dzięki 500+ może pozostać w domu na łasce i niełasce pana męża, a jakby jednak chciała inaczej i wolała przedszkole i pójście do pracy zamiast 500+, to “histeryzuje” i jest “libką”

didleth, do publicystyka w Kobiety jednak nie zostały uwięzione w domach
@didleth@szmer.info avatar

Mansplaining. 500-800+ na osobę do opieki nad dzieckiem nie wystarczy. Tu potrzeba sensownych żłobków i przedszkoli (łącznie z terapeutycznymi), reformy szkolnictwa, zmiany mentalnej i paru innych rzeczy. “Co libki myślą o 500+” nie ma tu nic do rzeczy, bo to kobieta finalnie zostaje z problemem, a nie “libek” czy “lewak-wolnościowiec” z internetu

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Spoleczenstwo
  • giereczkowo
  • test1
  • Technologia
  • Cyfryzacja
  • tech
  • rowery
  • Pozytywnie
  • fediversum
  • Blogi
  • zebynieucieklo
  • krakow
  • muzyka
  • niusy
  • sport
  • esport
  • lieratura
  • slask
  • nauka
  • FromSilesiaToPolesia
  • kino
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • antywykop
  • Wszystkie magazyny