Po prostu w naszym interesie jest silna i niezależna Ukraina, a najlepiej też w NATO. O UE też można porozmawiać kiedy ograniczy się korupcję i wpływy oligarchów.
A że władza jest skorumpowana, aparat państwowy jest przesiąknięty prorosyjskimi oszołomami, nikogo to nie dziwi, to nie jedyny kraj z takimi problemami.