Po pierwsze, przepisy powinny uszanować dotychczasowy dorobek, a więc producenci piwa powinni móc bezpośrednio wprowadzać na rynek napoje w butelkach zwrotnych. Po drugie, kaucja nie powinna być objęta podatkiem VAT, bo nie jest towarem ani usługą. W ten sposób powstanie prosty system kaucyjny bez paragonów. I wreszcie należy przesunąć uruchomienie systemu na 2026 r., by cała branża napojowa mogła przygotować się na zmiany.
Więc wynikało by z tego, że muszą przebudować swój system kaucyjny od zera, a termin jest krótki. W dodatku pewnie nie zdążą w terminie, więc narzucą im kary. No i dodali im jeszcze VATu. Oczywiście to konsument wszystko opłaci. Jakby mieli dodatkowy rok, to obyło by się bez kar i koszty też by się rozłożyły w czasie (nie +10, tylko może +3). Wiadomo, że pewnie walą też ściemę i podkręcają dla rozgłosu. Szkło w systemie kaucyjnym? Branża nie jest jednomyślna Jednorazowe butelki szklane w polskim systemie kaucyjnym - analiza zasadności