Niesłychane sceny na igrzyskach w Paryżu. "Żenująca, haniebna decyzja"
Ogromne zamieszanie na igrzyskach olimpijskich w Paryżu! Reprezentacja Argentyny w pierwszym meczu mierzyła się z Marokiem i długo przegrywała 1:2, ale w 16. minucie doliczonego czasu gry udało jej się wyrównać. Wtedy kibice rywali zaczęli obrzucać Argentyńczyków butelkami oraz wtargnęli na murawę. Mecz został przerwany, a w międzyczasie okazało się, że przy golu dla Argentyny doszło do spalonego. Po dwóch godzinach gra została wznowiona na trzy minuty. 'Historyczny nonsens na igrzyskach olimpijskich' - piszą tamtejsze media.
Dodaj komentarz