@maciek33@muzykametalowa no ja właśnie doszedłem do wniosku, że jakkolwiek nowe M jest super, to pierwsze bardziej mi robi, a Rzeki najbardziej (choć wymagały wielu podejść). Dla jasności: mówimy o trzech świetnych płytach, tylko z Interregnum mam ten problem, że a) bardziej podoba mi się realizacją wokali na jedynce, b) kilka razy ziewnąłem o_O