kalisz79, Jak długą drogę (dosłownie i w przenośni - czasowo od 1990, muzycznie, ale i personalnie) przeszedł ten zespół, to na nawet nie...
Pamiętam doskonale pierwsze ich kasety z wooolnyyym i cięęężkiiim dooom metaaaaleeeem (zetknąłem się na etapie drugiej demówki "Passio et Mors").
Potem przerwa w działalności i ewolucja przez rejony bardziej stonerowe, a teraz hmm :) trochę miękki Opeth, a trochę disco (w sensie takie prawdziwe, z 1977). Nóżka chodzi:
https://yt.elonego.com/watch?v=3_xWA9YLkbw
@muzykametalowa