Mi generalnie brakuje społecznie zaangażowanego mainstremu. Za dzieciaka na MTV czy VIVA2 trafiałem na teledyski wzywające do oporu i gloryfikujące walkę przeciw władzy. Nawet jeśli traktować je jako naiwne czy oportunistyczne to jednak jakiś pozytywny efekt to miało, a teraz tego praktycznie nie ma…