@smootnyclown@ksiazki W generowaniu okładek przy pomocy LLM nie widzę nic zdrożnego, szczególnie gdy ktoś robi self publighing.
Bawi mnie tylko, ze ludzie się wstydzą dawać informację o tym, że okładkę wygenerowali, choć ewidentnie widać w niej "rękę" AI.
O treściach nie bede wspominał, bo to insza inszość.