Zarys tego już teoretycznie istnieje, mamy do tego specjalnego Matrixa. Jeżeli będzie wystarczające zainteresowanie w planach mam uruchomienie specjalnego wikiprojektu pod to.
Pisałem o tym z Madianą Argon na łamach Piwnicy Oliwiera 22 lipca 2024 roku, ale widać jakoś zostaliśmy pominięci – i to mimo tego, że technicznie wzięliśmy w obronę krytyków Chat Control. Czyli niszowe blogi się nie liczą, mimo tego że technicznie rzecz ujmując są również głosami. Nieźle. Dziękuję Gosia! <3
Polecam polskojęzyczne opracowania dostępne na Wikipedii mojego autorstwa (bo jakżeby inaczej, nikt inny nie chciał a w końcu po polsku to musiało powstać):
Tzn dopisać tam, że miejsce dowolne ale film musi być dostępny do obejrzenia/pobrania przez przeglądarkę bez żadnego logowania.
Masz rację, ale w praktyce i tak 90% ludzi skorzysta z korpomediów, co zamykają się tylko na zarejestrowanych użytkowników. A jak trafisz już na kogoś, co wrzuca film na swoją stronę internetową (tj. goły plik, bez żadnych middlemanów w stylu embeda z YT), to chyba raczej kliknięcie prawego przycisku myszy i potem Zapisz film jako nie stanowi jakiegoś większego problemu. Myślę, że to drugie nie wymaga jakiegoś dokładnego objaśniania sprawy.
Właśnie ja bym patrzył bardziej na korpomedia, co na różne sposoby utrudniają bądź nawet uniemożliwiają (patrz DRM) ich łatwe pobranie, tylko użytkownicy skłonni pobrać taki film muszą wchodzić na strony pobierające z pierdylionem reklam. Zamiast prostego (Shift+)PPM > zapisz jako. I poza tym, bardziej starałbym się przekonywać organizatora konkursu tak, żeby umożliwiał też wzięcie udziału tym, co wolą swoje strony internetowe albo alternatywne media społecznościowe niż oficjalnie przyklepane w obecnej (na chwilę pisania tego komentarza) wersji regulaminu wydarzenia.
“Cosinusem” zarządza, zgodnie z obowiązującym regulaminem konkursu, fundacja “Edukacja AD” (występuje też pod nazwami takimi jak “Cosinus Edukacja LO” itd., pamiętam też że była to jeszcze “Fundacja Estonta”, wykreślona już z rejestru - w ogóle wydaje mi się trochę dziwnym, że nazwę podmiotu prowadzącego placówki zmieniają jak rękawiczki, ale to już pomińmy);
szkoły prowadzone pod szyldem Cosinusa, choć prowadzone przez prywatny podmiot, mają uprawnienia szkół publicznych i zgodnie z ich wersją tylko takie są prowadzone.
Wracając do konkursu - tak, warto przekonywać zarządcę “Cosinusów”, żeby poluzował restrykcję dotyczącą posiadania kont w wybranych platformach. W końcu wypłacana jest zwycięzcom nagroda pieniężna w zamian za przekazanie praw autorskich, a po tym mogą sobie robić z tymi nagraniami co chcą (w tym wrzucać je na platformy społecznościowe, na których są obecni). Co jest najważniejsze, to to, żeby ci, którzy nie chcą posiadać konta na przynajmniej jednej z czterech dozwolonych regulaminowo platformach, również mogli wziąć udział w konkursie.
To w głównej mierze wina (tfu) Żabek. Czemu? W żadnym innym sklepie jakiejkolwiek sieciówki nie widziałem aż takiej ekspozycji jednorazówek, jak właśnie w tych pieprzonych Żabkach. Dla mnie już satysfakcjonującym rozwiązaniem byłoby ustawowe zamknięcie wszystkich wyrobów tytoniowych za roletą, z cennikiem wyłącznie na prośbę i bez żadnego eksponowania konkretnego wyrobu tytoniowego. Problem nie zniknie całkowicie, to fakt. Ale jego skala zdecydowanie się zmniejszy.
Ja wolne media definiuję tak, że są one przede wszystkim niezależne od jakiegoś wielkiego podmiotu, przestrzegają zasady NPOV (dla niewtajemniczonych: neutral point of view), i piszą o tym co rzeczywiście dzieje się w danym miejscu na świecie. Poza tym, tak jak @Wyrak pisał - dziennikarzy obowiązują regulacje prawne nakazujące dochowania rzetelności (pod którą to, moim zdaniem, wlicza się również wcześniej wspomniane przestrzeganie NPOV, ale nie tylko). Za celowe rozdysponowanie fake newsów można pójść za kratki - swojego czasu na Węgrzech zapadł już taki wyrok.
Gawkowski też tak pałał nienawiścią do big techów, że aż pojechał do nich słuchać lobbyingu z ich strony - widząc kolejny taki nagłówek o “walce z big techami” odnoszę wrażenie, że na zapowiedzi się tylko skończy xD
DuckDuckGo’s browser for iOS, Android, and macOS reportedly allows Microsoft trackers to operate despite claiming that it “automatically blocks hidden third-party trackers” for its users. This exception to DuckDuckGo’s tracker protections was revealed by security researcher Zach Edwards on May 23, BleepingComputer reports. Edwards tweeted evidence of DuckDuckGo’s browser allowing trackers used by LinkedIn and Bing to load on the website for Workplace. DuckDuckGo CEO Gabriel Weinberg said on May 23 that “our Microsoft search syndication agreement prevents us from doing more to Microsoft-owned properties” and that his company has “been continually pushing and expect to be doing more soon.”
Wszystko fajnie, tylko… co mamy oprócz Binga, Yandexa i ewentualnie Mojeeka? (Uprzedzając wszelkie pytania o Peekr, nie liczę swojego projektu. Za wcześnie żeby mówić o nim jako dobrej alternatywie z niewielkim indeksem.)