Zdecentralizowane system też, choć oczywiście trudniej je kontrolować (o ile są wystarczająco rozproszone).
Nie można już w spokoju polecać usług komunikacyjnych, które nie są federowane.
Pewnie. Bardzo chciałbym, by istniała realna, zdecentralizowana alternatywa dla Signala, która zapewnia taki sam poziom prywatności i bezpieczeństwa. Ale jeszcze jej nie widziałem. Polecanie osobom korzystającym z Signala czegoś, co nie zapewni im podobnego bezpieczeństwa, jest nieodpowiedzialne.
Zdecentralizowane projekty, które wydają mi się obiecujące w tej przestrzeni (nie mówię, że inne nie istnieją, to bardzo subiektywna lista):
I bardzo dobrze. Szanse na wywrócenie stolika się pojawiają regularnie, tylko trzeba być na taką szansę gotowymi.
Fedi było sobie w cieniu i rozwijane po cichu przez dekadę zanim Musk przejął Twittera – a wtedy było już ~gotowe, i dużo na tym zyskało. Tak samo Lemmy.
Więc jak najbardziej taka praca u podstaw jest niezbędna i cenna.
Ponieważ XMPP nie jest na dzień dzisiejszy potencjalną alternatywą, przynajmniej nie w zakresie prywatnej, szyfrowanej komunikacji. Mówię to z żalem, jako osoba, która odpaliła i zarządzała kilkoma serwerami XMPP już ponad dekadę temu. XMPP znacznie się poprawiło przez te lata, ale jeszcze sporo mu brakuje do zapewnienia odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa:
OMEMO is not the worst attempt at making XMPP encrypted (see: XEP-0027 for that), but it still doesn’t meet the bar for the kind of private messaging app that Signal is, and is not a viable competitor to Signal.
To understand why this is true, you only need check whether OMEMO is on by default (it isn’t), or whether OMEMO can be turned off even if your client supports it (it can).
Cały post jest wart lektury, nurkuje w problemy z XMPP znacznie głębiej. Warto też przeczytać bardziej ogólny post Soatoka (linkowałem go w tym wątku poprzednio): soatok.blog/…/what-does-it-mean-to-be-a-signal-co…
W artykule nie sugeruję też np. Cwtch, który moim zdaniem jest ciekawszym podejściem do stworzenia w pełni szyfrowanej, zdecentralizowanej alternatywy dla scentralizowanych komunikatorów – ponieważ artykuł w OKO.press kierowany jest do osób raczej nietechnicznych, a Cwtch nie jest jeszcze gotowy na takie osoby korzystające.
O borze, to jest jeszcze większa bzdura, niż sądziłem!
Nowy model sztucznej inteligencji może wywnioskować wiek biologiczny osoby na podstawie selfie. Model, nazwany FaceAge, szacuje, na ile lat wygląda dana osoba w porównaniu do jej wieku chronologicznego. Jego twórcy twierdzą, że może on pomóc lekarzom w podejmowaniu decyzji odnośnie do najlepszego sposobu leczenia pacjentów. Na przykład, lekarze mogą zdecydować, że pacjent, który wygląda młodziej i jest w lepszej formie jak na swój wiek, będzie lepiej tolerował agresywne leczenie niż pacjent, który wygląda starzej i jest słabszy, nawet jeśli obaj mają ten sam wiek chronologiczny.
Co dokładnie zatem ten model mierzy? W jaki sposób można zmierzyć jego skuteczność?..
“Algorytm” może sobie wypluwać w zasadzie dowolne wyniki, i nikt nie będzie w stanie tego zweryfikować. Te “wyniki” są zatem kompletnie nic nie znaczące. To jak wróżenie z fusów – ale spoko, jest “AI”, są “badacze”, więc trzeba traktować poważnie. 🤦♀️
No jestem ciekaw, jaka jest skuteczność tego narzędzia. Jak wygląda skuteczność w przypadku kobiet? Jak wygląda skuteczność w przypadku osób czarnoskórych? Albo osób z Azji? Idę o zakład, że ta skuteczność będzie bardzo, bardzo różna w zależności od tych charakterystyk.
Ale spoko, Onet, piszcie sobie, że “badacze opracowali algorytm, który potrafi X”.