:) Ale lekcji to nie odrobiłeś. Kompletnie nie masz pomysłu, jak mnie dotknąć. Ponieważ zgodziliśmy się, że jesteś trollem, to wszelkie fikołki ad personam, jakie teraz robisz, traktuję wyłącznie jako próby przeciągania i eskalacji. Nie zabraniam Ci, w żadnym wypadku. I nawet pochwalę, jak znajdziesz coś, czym mnie nie próbowano obrazić przez ostatnie 40 lat. Ale nie robię sobie nadziei.
Ależ przychodź i pisz. :) Sugestia, że nie masz kontaktu z rzeczywistością była uprzejmością z mojej strony. Alternatywą jest świadomy trolling polityczny. Ale skoro wolisz, to bardzo proszę. Twoje wpisy są mocno tendencyjne i jednoznacznie skierowane przeciwko podmiotowości Ukrainy i jej ludu. Dobór źródeł, cytatów i sposób reakcji na krytykę wskazują na dążenie do konfrontacji. Pozostaje jedynie do ustalenia (jak się komuś będzie chciało), czy trollujesz z powodów osobowościowych, czy raczej próbujesz w ten sposób prowadzić walkę polityczną i na czyją rzecz. Szkodnikiem jesteś tak czy owak.