Może to jakaś szansa, że Trump nie wygrał. Z dobrze dobranym wice ma realną szansę, którą Bidon w szybkim tempie tracił. Trochę przedłuży powolną agonię imperium USA, ale wydaje mi się, że z perspektywy naszego regionu to perspektywa stabilizacji zamiast nieobliczanej eskalacji napięć.
Ludzie klikają cokolwiek co im się wyświetli byłaby wrócić do tego co robili. Bezpieczny komunikator nie podsuwałby takiej opcji, a jako taki Telegram jest lansowany.