Czy obrona obecności dzieci w internecie nie powinna być częścią szerszego sprzeciwu wobec prób państwowego normowania rodziny tak by wymusić powtarzalne wzorce wychowacze, edukacyjne i społeczne?
Jak zamierzacie rozwiązać konflikt interesów między ideową walką o widoczność dzieci w społeczeństwie, faktem, że założyciele fundacji publikują wizerunek dziecka w kontekście komercyjnym?