Tym bardziej, że niektórzy oskarżają lewicę o to, że “cenzuruje ludzi”, więc no… ja bym się też nie posuwał tak daleko. O ile jakiekolwiek źródło z jakiejkolwiek strony nie podjudza jawnie do nienawiści czy bezsensownych sprzeczek między ludźmi o różnych poglądach, to jestem za tym, żeby takie źródła po prostu zostawiać w spokoju.
Konstruktywna dyskusja – tak, zaś hejt/nienawiść/podjudzanie do sprzeczek – nie.