Nie dam rady żadne fizyczne rzeczy robić, bo mam strasznie słabe kolana. Już mi powoli wysiadają od wciskania sprzęgła i gazu. O noszeniu ciężarów nie wspominając.
Nie martwię się o wypalenie zawodowe bo mnie informatyka kręci i nie przeszkadza mi gadanie z klientem na temat projektu. A jak coś to mam drugie hobby w zapasie. (Modelowanie w 3d ale perspektywy zawodowe wyglądają jeszcze gorzej niż programowanie)
Mam doświadczenie w zarządzaniu małymi projektami ale całkowicie do tego mnie nie ciągnie.