Droga społeczności Szmeru (a także reszty polskiego Fediwersum) - zróbmy to. Pokażmy, że możemy wpłynąć na lepsze zmiany, jako społeczność mało znanej w Polsce alternatywy dla korpomediów.
Facebook i YouTube posiadają narzędzia do sprawdzania, komu wysyłasz i od kogo otrzymujesz linki. Nawet, gdy klikasz w linka, który nie prowadzi do Facebooka, to Facebook może dostać sygnał, że masz z daną osobą jakiś kanał komunikacji.
Nagłówki i link, bez przykuwającego uwagę zdjęcia, nudne – Facebook wprowadził nowe zasady dla polskich mediów. I choć twierdzi, że to awaria, rynek mediów w to wątpi. To raczej zemsta za nowe przepisy.
Szkoda, że w tej powodzi informacji o powodzi polegamy głównie na mediach społecznościowych, które w ten sposób, gdy inni ponoszą koszty, na tym zarabiają (wzmożony ruch napędza profity). Oto przykład kolejnej asymetrii, między nami a prywatnym kapitałem oraz słabym państwem. Polegamy na narzędziu zarządzanym...
Anastasiia Morozova Dziennikarka FRONTSTORY W związku z zatrzymaniem Pawła Durowa w Paryżu, Telegram zawiesił działanie kontrowersyjnej funkcji w aplikacji. Funkcja ta pozwalała zobaczyć wszystkich użytkowników w promieniu co najmniej 500 metrów od własnej lokalizacji, nawet przy wyłączonej opcji udostępniania...