No ale dobra, zgłoszą ją do prokuratury i co dalej?
Od kiedy sygnalizowanie “centrali” że w oddziale dzieją się cyrki to wykroczenie? Z jakiego paragrafu będzie ścigana skoro w prywatnej korespondencji sygnalizowała co złego się dzieje.
BTW. W tym kraju szkolnictwo wyższe nie ma szans istnieć, Czarnek baaaardzo nisko zawiesił poprzeczkę, a i tak nowy rząd się nie stara czegokolwiek faktycznie poprawić.