Raport o przemocy służb na granicy polsko-białoruskiej. "Zmiana rządu nie przyniosła żadnej poprawy"
Przy płocie granicznym spryskali nas gazem pieprzowym. Rozpalili ogień, otworzyli nasze plecaki, wyrzucili ich zawartość i włożyli do ognia. Oddali nam plecaki, jak ukradli nam jedzenie, wodę i zepsuli telefony.
To fragment historii Jamala z Syrii. Jest jedną z 38 osób, które opowiedziały o swoich doświadczeniach na granicy polsko-białoruskiej. Wnioski z ich świadectw znalazły się w ponad dwustustronicowym raporcie „Polityka pushbacków i przemocy służb na granicy polsko-białoruskiej".
ale raportu nie ma na wearemonitoring.org.pl i hfhr.pl
Dodaj komentarz