@steelman Rozumiem Cię, bo stawałem przed podobnym wyborem. Wybrałem przemoc i codziennie znoszę rower z 3 piętra (nie mamy windy) i wnoszę go jak wracam.
Rower żony i młodszego syna ma pasek zamiast łańcucha, to ich to nie rusza, a najstarszego i tak jest zgwałcony przez dziecko z ADHD...