Dlatego libki nie są przyjaciółmi lewaków, bo wolą żyć w ignorancji i swojej bańce, gdzie wszystko co myślą jest “Prawdą”, a ci co to negują są źli (Bo niszczą status quo)
Liberalizm trzyma tylko status quo, a “Mniejsze zło” to bujda w celu jego utrzymania, po tym co widziałam w USA i jak libki potraktowały grupy, którym próbowały wmówić, że “Ich chcą chronić” to ich wspieranie dyskryminowanych to fasada w celu poczucia wyższości (Ciekawe kogo polskie libki będą obwiniać za wygraną Nawrockiego, ale domyślam się, że osoby LGBT+ i zoomerów…)