Trochę nie rozumiem tego idealizowanie rzeczy pierwotnych.
Czy jakość życia, jego długość, dostęp do wiedzy, możliwości były wtedy większe niż teraz?
W czym tamto życie było lepsze od obecnego?
Jesteśmy nomadami którzy bardzo szybko przystosowują się do warunków środowiska, dlatego tak bardzo zdominowaliśmy ziemię. Stworzyliśmy sobie sami środowisko, w którym możemy rozkwitać i podbijać tereny o których inne naczelne mogą tylko marzyć. Jeśli porównać jakość życia nawet 100 lat temu i dziś, to przeskok jest ogromny. Współczesne społeczeństwa zbudowane na wartościach humanistycznych, solidarności społecznej, wolności jednostki, dzisiejszy dostęp do wiedzy i edukacji, prawa pracownicze, prawa człowieka to to, co pozwoliło na ten ogromny przeskok.
Oczywiście, ciągle mamy problemy z tym co zawsze, czyli kumulacja kapitału przez wąską grupę jednostek nigdy nie jest dobra dla społeczeństwa, a odkąd elity przejęły narrację w internecie, to jesteśmy skazani na libkowe pierdolenie o tym jak to miliarderzy zasłużyli na życie w luksusie, a biedaki są sobie sami winni. To jest coś, co musimy zmienić. Zdecentralizowana sieć wymiany informacji, oparta nie na Think Tankach i specach od manipulacji, a na faktach i szacunku. Ale to się nie klika :\