Nie żywię uczuć, bo w sumie nich o nich nie wiem jako o osobach i żadnego nie znam. Nie mając ziemi również nie zdawałem sobie sprawy, że mogą polować na twojej działce bez informowania cię nawet o tym. Brzmi przerażająco. Natomiast ciężko uwierzyć, że całość tej grupy miała by mieć ASPD. To chyba emocjonalne spłaszczanie problemu.