Oblężenie miasta: „Trump chce sprowokować więcej przemocy”

Żołnierze Gwardii Narodowej stoją w szeregu w centrum Los Angeles.

Aby stłumić chaos i zamieszki, według Donalda Trumpa.

Zdaniem Demokratów, ma to na celu sprowokowanie większej przemocy i stworzenie możliwości wprowadzenia stanu wyjątkowego.

Decyzja Donalda Trumpa z sobotniej nocy miała charakter historyczny.

Silnie uzbrojone wojsko strzeże teraz kluczowych miejsc w gigantycznym mieście Los Angeles.

„Kiedy plują na naszą policję, atakujemy” – powiedział prezydent reporterom w drodze do Camp David.

– Tam są ludzie stosujący przemoc i nie pozwolimy, żeby uchodziło im to na sucho.

W niedzielny wieczór żołnierze rezerwy Gwardii Narodowej stacjonowali w Metropolitan Detention Center w centrum Los Angeles, gdzie znajduje się ich kwatera główna.

Tłum spryskany gazem pieprzowym

Ustawili się w szeregu uzbrojeni w tarcze i inny sprzęt do tłumienia zamieszek, otoczeni przez dziennikarzy, aktywistów z mobilnymi kamerami i rozgniewanych mieszkańców.

W pewnym momencie agenci federalni i policja rozproszyli tłum gazem pieprzowym i łzawiącym. Do protestujących strzelano również gumowymi kulami.

W tym samym czasie w okolicy pojawiało się coraz więcej ludzi, co uniemożliwiało pojazdom Gwardii Narodowej dotarcie do kwatery głównej.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • news@szmer.info
  • informasi
  • test1
  • rowery
  • muzyka
  • esport
  • NomadOffgrid
  • Spoleczenstwo
  • krakow
  • fediversum
  • Technologia
  • gurgaonproperty
  • shophiajons
  • Psychologia
  • FromSilesiaToPolesia
  • Gaming
  • slask
  • nauka
  • sport
  • niusy
  • antywykop
  • Blogi
  • lieratura
  • retro
  • motoryzacja
  • giereczkowo
  • MiddleEast
  • Pozytywnie
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny