@SceNtriC@muzykametalowa@muzykametalowa powiem Ci, że od pewnego czasu mam podobnie jak Ty. W sumie od czasu, jak pożegnałem się z alkoholem. Koncerty na trzeźwo faktycznie bywają raczej męczące niż ekscytujące. Całkiem niedawno byłem na Nile przy okazji Mystic Festival. Zagrali znakomicie, jeden z lepszych deathmetalowych koncertów na jakich w ostatnich latach byłem. Tyle że sala wypełniona po brzegi, wentylacja ledwo działa i mimo, że koncert super to i tak zastanawiasz się kiedy koniec 🫤