Z dziesięć lat nie słuchałem płyty "Come Clarity" która była pierwszą jaką usłyszałem od In Flames. Potem cofnalem się do pierwszych albumów i była to piękna podróż, ale to właśnie "Come Clarity" gra w moim serduszku najbardziej. @muzykametalowa
@kalisz79@muzykametalowa jakoś do Soilwork nie mogłem się przekonać. Pamiętam zaś że z trójki z Gothenburga - At The Gates, Dark Tranquility i In Flames wolałem tych trzecich.
@maciek33 ja wszystkie te zespoły na jakimś etapie lubiłem i nadal nimi nie pogardzam ;) choć nie słucham zbyt często, ale nigdy nie była to wielka miłość, z całego tego melodyjnego grania wyrastającego z wpierdolu byłem bardziej team Carcass (i tu jest miłość). Natomiast gdybym miał wybierać z tej Twojej trójki to CHYBA bym postawił na Dark Tranquillity, bo wokalnie jakoś najbardziej mi podchodziło. Ale w moim tucie chciałem też zwrócić uwagę na fajny "wzajemnych teledysków" i "deathmetalowego beefu" :) był w tym sympatyczny vibe ziomeczków, którzy grają w "konkurencyjnych" kapelach ale widać, że się lubią prywatnie. @muzykametalowa
Dodaj komentarz