Gdyby zapytać najlepszych esportowców na świecie, w tym graczy Counter-Strike’a, jakie miejsce nierozerwalnie kojarzy im się z najlepszymi turniejami i najbardziej żywiołową a jednocześnie sprawiedliwą publiką, pewnie padłoby co najmniej kilka odpowiedzi, ale jestem pewien, że każdy wśród swoich propozycji...
Fnatic pokazało siłę europejskiej sceny Valoranta i wygrało z północnoamerykańskim Evil Geniuses aż 3:0 w finale turnieju Masters w Tokio. Zgarnęli tym samym dla organizacji nagrodę w wysokości 350 000 dolarów.