W kraju, gdzie ludzie muszą mieszkać z rodzicami, rządy służą bankom, kamienicznikom, deweloperom i korporacjom, minimalna pensja rzadko wystarcza na wynajem mieszkania, prawie 2 miliony mieszkań stoi pustych, a wszystkiemu winny jest - ktoz by się spodziewał - socjalizm/komunizm (ale na pewno nie kapitalizm, czy neoliberalizm).
Zarówno ekonomia kapitalizmu (również przyklaskujący temu neoliberalizm) prowadzi nas do przepaści. Najwyższa pora to zatrzymać. Problemem jest to, że nie ma jasnej wizji przyszłości. Inicjatywy oddolne są rozproszone, ludzie nie mogą się dogadać. A zmiana bez naszego dzialania sama się nie dokona. P. s. Nawet w kwestii wyborów od dawna większość ludzi (nie tylko w Polsce) , o ile bierze udział w głosowaniu to wybiera metodą “mniejszego zła”. Tylko zło jest złem, jako takie nie powinno być wartościowane.
Zmiany się dokonują - nawet poprzez różnorakie inicjatywy. Nie ma co popadać w defetyzm - lepiej właśnie współtworzyć te grupy.
“Tylko zło jest złem, jako takie nie powinno być wartościowane.” - zgadzam się, dlatego na pytanie: które kolano ci przestrzelić? Odpowiadam: wypierdalaj. (To o demokracji przedstawicielskiej i wyborach).
wnp.pl
Najstarsze