O zaspokojenie potrzeb wszystkich ludzi, bo dopiero wówczas można mówić o dobrym społeczeństwie. Jeśli uznamy, że celem gospodarowania jest zapewnienie dobrostanu wszystkim ludziom na poziomie, którego minimum określają podstawowe potrzeby, a jednocześnie wiemy, że istnieją granice wydolności ekosystemu, w którym gospodarujemy, to mamy zarysowane pole manewru. Kraje rozwijające się muszą realizować politykę wzrostową, w Afryce trzeba zbudować drogi i już samo to będzie generować skok PKB. Ale w krajach rozwiniętych nie jest to konieczne. Naszym celem nie powinien być wzrost sam dla siebie, tylko dobre życie. I pozostaje pytanie, jak je zdefiniować i jak to osiągnąć. Czy niezbędna do dobrego życia jest możliwość latania na festiwale muzyczne i filmowe co tydzień samolotem? A może raczej dobre usługi społeczne i życie bez strachu?>
Załamuje mnie to, że dopiero teraz taka oczywistość zaczyna być w ogóle brana pod uwagę.
Podbijam. Sam oscyluje chyba w okolicach socdemu, ale z mojego doświadczenia jak ma taką możliwość, to sam chętnie daje przestrzeń bardziej ‘radykalnym’ perspektywom. Zdarzało mi się występować z jego zaproszenia na salonie polityki czy w innych dziwnych miejscach.
“Dziś blokada porno jutro nowe chiny” Moim zdaniem nie wolno dać państwu możliwości cenzury w internecie ani nawet możliwości budowy potrzebnej do tego infrastruktury. Ani się obejrzymy a będzie trzeba przenieść szmer do darknetu.
Czyli bez głębszej analizy można przyjąć, że “znana marka” albo ma w Chinach interesy albo chciałaby mieć. Bo jakie inne (skuteczne) środki nacisku może mieć chiński rząd, jeśli jakaś firma (która, załóżmy, ma w dupie interesy z Chinami ani nie jest zależna od jakiś surowców itp) będzie publicznie traktować Tajwan jako suwerenne państwo ? Wiadomo, że mogą naciskać dyplomatycznie (czytaj - straszyć…) państwo-siedzibę firmy, ale pytanie czy takie coś przejdzie np. w jakimś państwie UE. Tzn w jakimś demokratycznym, gdzie można każde nieformalne (= bez podstawy prawnej) działanie organów państwa nagłośnić medialnie czy zwyczajnie zaskarżyć do sądu. Bo w niektórych (patrz Węgry) gdzie już jawnie jedzą Chinom z ręki a państwo prawa nie istnieje to wiadomo, że będzie trudno.
Gardawski nagłośnił sprawę, która była szeroko komentowana w mediach i która skończyła się karą opiewającą na 37 mln zł. Ta została jednak uchylona. Jan Mencwel twierdzi, że powodem były błędy formalne.
Patosądownictwo i patourzędnictwo.
To się w głowie nie mieści. Przecież tu muszą iść pod stołem ogromne pieniądze, bo nie ma innego uzasadnienia dlaczego firmy deweloperskie mogą sobie na tyle pozwalać.
Oczywiśćie w artykule wszyscy są anonimowi oprócz dwóch aktywistów. Ani sędzia, ani nikt z Dom Dewelopment nie został wymieniony z imienia, a przecież za tymi patologicznymi wyrokami stoją konkretni ludzie!
Ktoś mnie tutaj przekonywał, że PiS pomógł wielu biednym. Mam poważne obawy, że przy ciągłym ich betonowym poparciu, mogą znowu mieć swojego prezydenta. Oczywiście KO to nie jakiś zbawca (no chyba, że dla deweloperów).
Przyjmuję. Ze zmotywowanym jak diabli elektoratem i znudzonymi wyborcami Dudy, Rafał przegrał. A po roku rządów i niedociagania kluczowych obietnic, potencjalni wyborcy Rafała zniechęci, a PiSowcy co raz bardziej zmotywowani bo przeciez polska się sypie.
Polska to wspaniały kraj dla samozatrudnionych żyjących w wojewódzkich miastach i tych, którzy się bogato urodzili. Oni mają wpływ na przekaz medialny więc wydaje nam się, że jest git.
Tymczasem około miliona ludzi nie ma pracy, a jakieś 16milionow żyje w wykluczeniu komunikacyjnym.
Młodzi Polacy prowadzą w europejskiej statystyce “młodzi pracujący”, ale przegrywają w statystyce “młodzi, którzy mieszkają samodzielnie”. Mniej więcej połowa ludzi w wieku 26-34 lat mieszka z rodzicami.
Zapierdalamy dużo, zarabiamy mało, wydajemy dużo, państwo ma nas w dupie, bo wspiera bogatych.
W ubiegłym miesiącu w zestawieniu TOP 15 najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce znalazło się najwięcej tytułów prasowych (Gazeta Wyborcza, Rzeczpospolita, Fakt, Dziennik Gazeta Prawna, Super Express) oraz stacji telewizyjnych (TVN24, Polsat News, TVP Info, TVP Sport, Polsat). Media z obydwu grup odnotowały udział wynoszący 33%. Media internetowe (Onet, Wirtualna Polska, Interia) stanowiły 20% rankingu. Z kolei udział na poziomie 13% przypadł stacjom radiowym (RMF FM, Radio ZET).
A czy komponenty do produkty tych produktów też będą zwolnione z cła, czy import dalej będzie obłożony ogromnym cłem, co spowoduje jeszcze większe koszty dla amerykańskich producentów?
Na zawsze, co najmniej do jutra, ale wczoraj wprowadzili zmiany powodujące, że pojutrze sytuacja ma zostać odwrócona względem dzisiejszej. Czego tu nie rozumieć?
@harcesz xd ja szysko rozumię xd
ale i tak na wszelki wielki nie bawię się w przewidywanie,
tylko normalnie co dzień patrzę jak wyglądają ich bieżące notowania giełd itp. czy czerwono czy zielono, i czy pasek zjeżdża/ rośnie/ skacze.
w tej szybkiej graficznej formie daje mi to zgrubny obraz, jak w tej chwili idzie nowej administracji usa rozwałkowywanie własnego kraju xd
No jest w tym sposób, na pewno. Ale jakoś nie mogę się zmusić do poważnego traktowania kresek dokumentujących stan psychiczny maklerów, chyba znajduję więcej frajdy w obserwacji tych drobnych efemerycznych zmian typu demontaż całego aparatu miękkiego wpływu jaki posiadały stany i dyplomatyczna nauka jazdy koparką w składzie porcelany…
next.gazeta.pl
Najstarsze