Udało się, zrobiłem sobie prototyp DIY sakwy rowerowej. Wodoodporna, duża i tania. Koszt materiałów to ~40 zł z wysyłką z allegro. Materiału jest zresztą nie na jedną a 2/3 sakwy.
Gdyby ktoś miał doświadczenia z produkcją takich to chętnie przyjmę tipy - choć już konstrukcję i pomysł mam nieźle rozkminioną.
Jeśli masz na myśli: https://www.lidl.pl/p/crivit-sakwy-rowerowe-2-sztuki/p100286668004 - to mają fatalny system mocowania zaś ich wielkość jest niewystarczająca żeby wrzucić tam plecak. To rozwiązanie które ja proponuję jest wygodne o tyle że zakładasz sakwę jedną ręką i siedzi to stabilnie na bagażniku (a nie trzeba nurkować i rzepem owijać)
moja sakwa w założeniu miała być super łatwa i super tania - a to co opisujesz już wyższa szkoła jazdy, bo i maszyna potrzebna i umiejętności większe :). niemniej pełen szacun! ja używałem haczyków metalowych od plandeki + śrubka. trzyma na amen.