Nie czytajcie komedii kryminalnej Marty Matyszczak (seria z kotem), bo to ani komedia, ani kryminał. Niestrawne do bólu, odkładam po 70 stronach. @ksiazki
@Olcia95@ksiazki ja to mam wrażenie, że większość tych kryminałów z humorem nie da się czytać. Ostatnio jedynie Czwartkowy klub zbrodni naprawdę miło mi się czytało.