Skąd masz informacje o tym, że “anarchiści nie wierzą, że ludzie mogą się zmieniać”?
Moim zdaniem i wg moich obserwacji. anarchiści poświęcają wyborom bardzo mało energii - kilkadziesiąt razy mniej, niż zdecydowana większość osób głosujących. A dlaczego poświęcają im choć trochę energii, wiedziałbyś, gdybyś przeczytał artykuł, o którym (miałem dotychczas nadzieję, ale teraz w to wątpię) piszemy.
Nie jestem ekonomistą, nie muszę znać i nie znam odpowiedzi na wszystkie pytanie. Jeśli chodzi o sytuacje, w ktorej żyjemy, w której państwo istnieje: zgadzam się z te podatki są złe. Z racji tego wysuwam wniosek: biedni nie powinni płacić ich w ogóle, a bogaci bardzo wysokie.
Pieniądze z tych podatków, zamiast iść na uposażenie polityków i innych pasożytów, którzy żyją z pracy innych ludzi, zamiast iść na militaryzacje, mogłyby pójść na wymianę pieców, zapewnienie kazdej osobie w tym kraju godziwych warunków mieszkaniowych (w tym ogrzewaniowych) itp.
Wydaje mi się, ze po wyborach PiS, który zdobędzie zdecydowanie najwiecej głosów ze wszystkich partii, nie będzie miał większości, wiec weźmie Konfederosję do rządu i skończy się rumakowanie. Przez to kolejne 4 lata będą jeszcze bardziej prawicowe, ale za to w przyszłych wyborach Konfederosja nie wejdzie do sejmu :p.
A teraz każdy szuka sposobu na to, żeby się zareklamować przed wyborami i zdobyć głosy od ludzi pokroju tych, którzy 8 lat temu głosowali na „antysystemowego Kukiza”, który wprowadził narodowców do sejmu, popierał Janusza Walusia itd.
Zdarza się, ze z biedy ludzie są przeciwko wymianie kotła lub wymiany „kopciucha” na C.O.
Brak możliwości palenia wszystkim - tym bardziej w sytuacji, gdzie opał jest bardzo drogi (wielokrotnie droższy niż za PRL) czy wyższy czynsz u osób, które ledwo wiążą koniec z końcem sprawia niechęć do takich rozwiązań.
Myślę, ze rozwiązaniem tego mogłoby być np. to, ze z pieniędzy najbogatszych firm finansowana jest w pełni wymiana pieca/ sposobu ogrzewania i związane z tym opłaty do 2070r.
Uważam, ze wtedy osoby chętniej przechodziliby na bardziej ekologiczne źródła ogrzewania i społeczeństwo byłoby zdrowsze, ponieważ ludzie - oszczędzając na ogrzewaniu - mniej by chorowali i przestali chodzić wyziębieni, a ich sąsiedzi nie wdychaliby tyle smogu.
Motywowane politycznie, przeprowadzone na nierównych zasadach, oparte na nieprawdziwych informacjach wybory nie mogą decydować o rzeczywistości, w której żyjemy.