Coraz częściej zastanawiam się nad potrzebą rozwijania w sobie niemodnej roztropności i rozwagi. Nie ma ona nic wspólnego ani z modnym programowym minimalizmem, ani z korporacyjną odmianą uważności.
Ten tytuł wkurzy wielu czytelników. Zdecydowałem się na ten eksperyment, by pokazać, jak bardzo gadzi mózg steruje naszymi reakcjami na to, co widzimy w internecie. To dlatego królują w nim clickbaity.
Ukraińcy w Polsce słyszą, że nie wypada im się bawić, gdy na wojnie giną ich bliscy. Julii powiedziała to rozwścieczona Polka na Open'erze, a Ksenii sąsiad, gdy za głośno słuchała muzyki. - "Zdecydujcie się na coś. Albo się bawicie, albo cierpicie" - wspomina w tokfm.pl Ukrainka.