https://youtu.be/mClqwY7GiiM w kontekście dyskusji nt kasków i wycieczek po bułki / max 2 / 5 / 10km, to jest to (niestety) idealny przykład, że wypadki mogą zdarzyć się wszedzie. Pomijając fakt, że osoba na rowerze nie zachowała (tak po ludzki) zasad ograniczonego zachowania, to dała lekcję Młodemu uczestnikowi
@bobiko@rower@rowerowesygnaly@rowerki
Z całym szacunkiem, ale zachowała się jak książkowa Cipa na tym rowerze.
Zawsze powtarzam, że trzeba mieć ograniczone zaufanie do innych uczestników uchu drogowego.
Ona nawet nie popatrzyła czy coś jedzie, nawet nie zwolniła, żeby się rozejrzeć. Masakra.