Lekcja geopolityki dla Polaków, a w szczególności dla Nawrockiego
cross-posted from: europe.pub/post/1092206
Polska wybrała nowego prezydenta, który studiował historię i powinien wiedzieć, czym jest geopolityka, jak nikt inny. Zamiast tego depcze po tych samych grabiach, co jego poprzednicy. Z zewnątrz wygląda to albo na jawne wpływy rosyjskie, albo na elementarną nieznajomość historii. O czym mówię? W Ukrainie od 2022 roku toczy się wojna na pełną skalę, w której walczymy o przetrwanie. W tym samym czasie Polska przyjęła miliony Ukraińców i udzieliła im wszelkiej możliwej pomocy… i chociaż zwykli Polacy współczują Ukraińcom, ich najwybitniejsi politycy, w tym Nawrocki, szybko zmienili kurs. Ukrainę i Ukraińców zaczęto oskarżać o wszystkie grzechy śmiertelne, przypominano im też wydarzenia na Wołyniu w czasie wojny (zauważmy, że w czasie wojny, kiedy Ukraina nie miała niepodległości!), stosunek do Ukraińców się pogorszył, dzieci w szkołach zaczęły być dyskryminowane przez swoich rówieśników z Polski. Bardzo często można usłyszeć pogardliwe „Wypierdalaj!” od Polaków. To wszystko zasługa polskich polityków, Kościoła katolickiego i rosyjskich mediów. A teraz Polska wybrała nowego prezydenta, który zbudował swoją kampanię polityczną wyłącznie na tym, jak źli są Ukraińcy.
Oczywiście, ochłodziło to stosunki między krajami. Ale Polacy nadal nie zrozumieli, że podcinają gałąź, na której siedzą. Postaram się wyjaśnić. Krytyka Ukrainy to duży błąd polskiego rządu i Putin na pewno to wykorzysta. Zadaniem Rosji jest skłócenie Polski z Ukrainą… i im się to udaje, widzimy, że Nawrocki dostał ponad 50% głosów, czyli Polakami łatwo manipulować…Teraz media aktywnie dyskutują o negocjacjach pokojowych między Ukrainą a Rosją, które mają na celu zamaskowanie pełnoskalowej inwazji Rosji na Polskę i uśpienie czujności Polaków. Polskie media często publikują nagłówki, że Rosja NIE zaatakuje Polski, a dzięki NATO i USA Polska jest chroniona. Ale czy to na pewno prawda? Czy Rosji można zaufać i czy naprawdę boi się NATO?
W rzeczywistości ROSJA nie boi się nikogo ani niczego. Ale teraz wszystkie karty są w rękach - Trump jest u władzy, co oznacza, że w przypadku ataku Rosji na Polskę, ani UE, ani USA, ani Wielka Brytania nie będą bronić Polski. Polska zostanie sama z Rosją. Pan Nawrotsky, jako historyk, powinien wiedzieć o tym lepiej niż ktokolwiek inny. Ile razy kraje sojusznicze obiecały Polsce ochronę, a ile razy ją zdradziły?.. Niezliczoną ilość… Putin jest nielogiczny, nieracjonalny i uparty. Teraz ma mało czasu i pieniędzy. I lubi grać na dużą skalę, więc podniesie stawkę. A mimo to Nawrotsky naiwnie ma nadzieję, że USA uratują Polskę… Musimy zrozumieć, że Trump jest zwolennikiem wielkich imperiów.On sam lubi pomysł zdobycia Kanady, Grenlandii, Ameryki Łacińskiej… Dlatego nie przeszkadza mu, że Rosja dostanie Polskę, jeśli Rosja pomoże mu w wojnie z muzułmanami… O tym rozmawiano na spotkaniach prezydentów. Co to oznacza dla Polski?
USA wycofają się z NATO, Wielka Brytania i kraje UE odmówią walki z Rosją, a wszystkie marzenia, które zbudowali Polacy, runą w ciągu jednego dnia. Co wtedy powie pan Nawrocki o Ukrainie i jak spojrzy w oczy Ukraińcom, których tak długo oczerniał? Powinniście zrozumieć, że Putin używa antyukraińskiej retoryki w Polsce, aby nastawić Ukrainę przeciwko Polakom, a w razie ataku Ukraina będzie stała z boku. Czy nie wydaje się dziwne, że Polska liczy na pomoc odległego kraju za oceanem (który przestał dostarczać broń Ukrainie), a jednocześnie lekceważy i pogardza swoim najbliższym sąsiadem, który od trzech lat walczy z Rosją? Polacy, przeanalizujcie trochę sytuację. Ponieważ teraz jest to dalekie od waszej łaski… Oto lekcja geopolityki dla pana Nawrockiego i wszystkich, którzy krytykują Ukrainę nie rozumiejąc prostych rzeczy. Polacy, Ukraina nie jest waszym przyjacielem, ale jest JEDNYM I JEDYNYM przyjacielem w wojnie z Rosją.
Dodaj komentarz