wolnyinternet

Magazyn ze zdalnego serwera może być niekompletny. Zobacz więcej na oryginalnej instancji.

truffles, w #CyberMagazyn: Czy Elon Musk zniszczył Twittera?
@truffles@szmer.info avatar

Dyplomaci, dziennikarze, naukowcy i celebryci jeżeli wciąż są na Twitterze, to równie dobrze mogliby prowadzić oficjalne konta na 8chanie czy innym kiwifarms, dla mnie ten sam poziom wiarygodności.

didleth,
@didleth@szmer.info avatar

umyka Ci sedno - osoby publiczne siłą rzeczy muszą bazować na ogóle publiczności, nie mogą ograniczać się do tego, co jest wiarygodne tylko “dla Ciebie”. Jak już gdzieś dzisiaj pisałam - jeśli polityk lub polityczka ograniczy się do fediwersum, to w wyborach nie ma szans. Zasada “publikuj u siebie, udostępniaj wszędzie” jest imo najlepszą zasadą dotarcia to publiczności - i będą osoby, dla których posiadania konta na tt czy nawet tik toku będzie się zwyczajnie opłacać. Poza tym masz szybko wgląd w to, czym żyje internet, obóz “drugiej strony” i możesz reagować w razie potrzeby. A z punktu widzenia mojego - czyli osoby publicznej na poziomie “mam publiczne konto w fediwersum i ponad 150 obserwujących, ale moje bytowo-finansowe “być lub nie być” od tego nie zależy”: konto na twitterze mam i na chwilę obecną nie zamierzam z niego zrezygnować. To źródło informacji i ten sam artykuł nie staje się mniej wiarygodny przez wrzucenie go na twittera, zwłaszcza, jeśli wrzuca go osoba publiczna o określonej renomie, plus z inbami na twitterze jest trochę jak z polityką (może dlatego, że na twitterze jest sporo polityki): to, że się nimi nie interesujesz nie znaczy, że Cię nie dotyczą i że ktoś ich nie wykorzysta przeciwko Tobie.

truffles,
@truffles@szmer.info avatar

Oczywiście, że artykuł jest tak samo merytoryczny, bez względu na to gdzie jest podlinkowany. Mam na myśli to, że portal w którym je linkują staje się mniej wiarygodny. Owszem, polityka to sztuka brudnych kompromisów i w ogóle. Trochę szkoda, że doszliśmy do miejsca, gdzie trzeba się obrzucać błotem na podwórku konserwatywnego miliardera flirtującego z teoriami spiskowymi, żeby zaistnieć w wyborach.

z inbami na twitterze jest trochę jak z polityką (może dlatego, że na twitterze jest sporo polityki): to, że się nimi nie interesujesz nie znaczy, że Cię nie dotyczą i że ktoś ich nie wykorzysta przeciwko Tobie

Zastanawiało mnie kiedyś, czy zamknięcie lasów na początku pandemii to był wynik zimnej naukowej analizy czy przyczyniły się do tego zdjęcia z podwarszawskich lasów wrzucane w sociale.

miklo,
@miklo@szmer.info avatar

W kwestii polityków/polityczek - oczywiście podchodząc realistycznie nie mogą nie być na dużych platformach. Ale takie podejście praktyczne nie musi się wykluczać się z podejściem ideowym "jestem tutaj [na korpo platformie] bo na razie wy tu jesteście, ale to miejsce jest toksyczne [bo: to i to…] i dlatego zapraszam was tam gdzie możemy budować internet wolny od korporacji. Itd… ". Jest ktoś ze świata (polskiej) polityki, kto odważy się na takie podejście ❓❓ Nie widzę, nie słyszę… Bo na razie te kilka osób, które mają konta i coś tam w miarę regularnie piszą to traktują to jak kwiatek do kożucha i a nie jak (co najmniej) równorzędny kanał komunikacji.

arek,
@arek@mastodon.internet-czas-dzialac.pl avatar

@miklo ja tam doceniam. że jacyś politycy pojawiają się tutaj. Nie od razu Rzym zbudowano ;) @didleth

didleth,
@didleth@szmer.info avatar

y tu jesteście, ale to miejsce jest toksyczne [bo: to i to…] i dlatego zapraszam was tam gdzie możemy budować internet wolny od korporacji. Itd… ". Jest ktoś ze świata (polskiej) polityki, kto odważy się na ta

Czy ktoś w polskiej polityce prezentuje proponowane przez Ciebie podejście - nie wiem, prozaicznie nie widzę powodu, by szukać tweetów kogoś, kogo i tak obserwuję na mastodonie. Chociaż to, że partia Razem ma własną instancję świadczy imo właśnie o tego typu (fedi lepsze od tt, bo…) podejściu - i realnie postują, w przeciwieństwie do swojego niemieckiego “odpowiednika” (wiem, że nie da się tego przełożyć 1:1) - odkąd w instancji die Linke siadła synchronizacja z twitterem czy coś w ten deseń, to nie ma ani ich (jako partii) tootów, ani reakcji na zgłoszenie problemu…

Ale generalnie w polskiej polityce ogólnie nie ma specjalistek, które zajmowałyby się kwestiami dot. prywatności, cyberbezpieczeństwa itp. W ogóle nie kojarzę takich, które byłyby w tych tematach bardziej aktywne - w komisji cyfryzacji była jedna pani na 18 panów, potem łaskawie “sfeminizowali” - i było 3 na 21, ale wszystkie z PiSu. Moje ulubione polityczki tych tematów w ogóle nie ruszają (bo mają masę innej roboty) - nie wiem, jak to wygląda w przypadku polityków, bo wszystkiego nie śledzę. Przy wyborach na prezesa UODO żadna z partii opozycyjnych nie zgłosiła swojego kandydata. Prywatność i wolność od korpomediów to w polityce po prostu nisza. Brak aktywności politycznej w fediwersum to objaw powyższego, a nie jego przyczyna. Tym bardziej więc doceniam ludzi ze świata polityki, którzy się na konto w fediwersum zdecydowali. Taki poseł Michał Gramatyka, chociaż nie jest z mojej opcji politycznej, imo naprawdę dobrą robotę robi, dobrą robotę odwala też Pola Matysiak, która specjalizuje się w transporcie publicznym i nie wymagam od niej, by specjalizowała się w tematyce prywatnościowej (chociaż imo coraz lepiej jej w tym idzie), tak jak ode mnie nie wymaga się, bym ja zajmowała się tematyką transportu publicznego. Niedawno w fedi pojawiło się małopolskie KOD. I dobrze, że oni wszyscy (Pola Matysiak, Michał Gramatyka, Razem, KOD) są, przecierają szlaki dla kolejnych. Są też w świecie polityki ludzie, którzy przekazali dalej pytania Panoptykonu - gdy ten nie został dopuszczony do głosu, są tacy, którzy zablokowali lex inwigilacja, teraz jest szansa na to, że Polska wraz z paroma innymi państwami przyblokuje kontrolę czatu - mimo, iż większość krajów unijnych, wbrew opinii własnych prawników, ją popiera. Innymi słowy - ogólnie jest źle, ale nie beznadziejnie i warto wspierać tych, którzy cokolwiek w temacie robią

PiTau,
@PiTau@mstdn.social avatar

@miklo @didleth W tym wypadku pojawia się problem onboardingu. Jeśli raz napiszą i znikną, to tracą kanał komunikacji. Jeśli będą pisać równolegle to ludzie zostaną tam gdzie już są. Jeśli będą faworyzować fedi to będą odpowiadać spóźnieni na innych platformach, zbierając mniejszą uwagę.

Do tego trzeba dodać brak interoperacyjności. Ciężko o interakcję twitter mastodon w kontekście dyskusji czy nawet dunków. Ludzie mogą zapraszać na miasto ale nie spodziewałbym się nagłego napływu.

Steinsprut, w Bojkot Reddita spowodował problemy na jego serwerach
!deleted537 avatar

deleted_by_author

  • Loading...
  • xele,
    @xele@szmer.info avatar

    ktoś już to robił ale z promocja lemmiego

    de_Suspect_096, w Bojkot Reddita spowodował problemy na jego serwerach

    Ha, no i dobrze. Może się ogarną jak poczują problemy w portfelu.

    dj1936,
    !deleted2556 avatar

    deleted_by_author

  • Loading...
  • truffles,
    @truffles@szmer.info avatar

    Drastycznie podnieśli stawki za dostęp do API, co uniemożliwia tworzenie alternatywnych aplikacji do przeglądania Reddita i zewnętrznych narzędzi do moderacji.

    grymasTysiaclecia,
    @grymasTysiaclecia@szmer.info avatar

    Warto dodać, że autorowi Apollo - jednej z najpopularniejszych nieoficjalnych aplikacji dla Reddita - wycenili dostęp do API na 20 milionów zielonych rocznie

    BubsyFanboy, w #CyberMagazyn: Czy Elon Musk zniszczył Twittera?
    @BubsyFanboy@szmer.info avatar

    Tak się kończy stawianie kogoś z głową 12-letniego chłopca na stanowisko jednej z największych portali społecnościowych.

    m0iga,
    @m0iga@101010.pl avatar

    @BubsyFanboy @didleth No i? Se kupił, to se robi co se chce. Napisałbym raczej: Tak się kończy zaangażowanie w prywatną platformę społecznościową, którą może przejąć byle chłystek z wielką kasą i zrobić z nią co zechce.

    didleth,
    @didleth@szmer.info avatar

    to akurat kwestia tego, w jaki sposób big-techy zdobywają wpływy, jak na to reaguje władza i społeczeństwo

    didleth,
    @didleth@szmer.info avatar

    No nie. Faza odpowiadania na wszystko “kupa” (jak Elonek do dziennikarzy) to przedszkole, zerówkowicze i dzieci z I-III już więcej ogarniają, a co dopiero taki 12latek

    fervi, w #CyberMagazyn: Czy Elon Musk zniszczył Twittera?

    Ja używam nittera, ale też coraz rzadziej, można żyć bez

    kolorafa, w [EN] Klient bez reklam NewPipe dla serwisu YouTube jest blokowany z wyników wyszukiwań Google

    Mi wyszukuje więc ciekawe czy już przywrócili czy tylko blokują w konkretnym regionie.

    fervi,

    Wrócił, roszczenie uznano za bezzasadne

    dj1936, w Kanadyjski sąd uznał, że "like" z fb jest wiążący prawnie - rolnik musi zapłacić odpowiednik prawie 250 000 zł
    !deleted2556 avatar

    deleted_by_author

  • Loading...
  • miklo,
    @miklo@szmer.info avatar

    Podali Guardian jako źródło… Faktycznie brak linków do źródeł jest wkurzający w takich “mediach” no ale znalezienie linku nie jest jakieś specjalnie trudne mając tylu konkretnych danych z tekstu: theguardian.com/…/canada-judge-thumbs-up-emoji-si…

    didleth,
    @didleth@szmer.info avatar

    widziałam info chyba na heise-online (albo netzpolitik? nie jestem pewna). Nieraz mam tak, że widzę info na wiarygodnym imo portalu po niemiecku czy angielsku, powielone na niezbyt wiarygodny portal polskojęzyczny, ale…szmer jest domyślnie polskojęzyczny. Nie wiem, jak lepiej linkować :-/

    noodlejetski, w Rząd Holandii z własną instancją Mastodona! Kiedy Polska?

    nie planują mastodon.online/@tomek/110707581281990430

    MaxVoltage, w Europejski Parlament zmierza w stronę zobligowania dostawców poczty/chatów do skanowania prywatnych wiadomości w poszukiwaniu nielegalnych treści
    @MaxVoltage@lemmy.world avatar

    Got your breathing loicense

    BubsyFanboy, w Rząd Holandii z własną instancją Mastodona! Kiedy Polska?
    @BubsyFanboy@szmer.info avatar

    Chyba gdy San Marino najpierw będzie miało własną. :P

    obywatelle, w Kanadyjski sąd uznał, że "like" z fb jest wiążący prawnie - rolnik musi zapłacić odpowiednik prawie 250 000 zł
    @obywatelle@szmer.info avatar

    Linkowanie do tego portalu powinno być zabronione, to jest najgorsza klikbejciarnia.

    danaus, w Mastodon vs. Twitter vs. Threads – ile oddajesz swoich danych czyli prywatność zobrazowana | iMagazine

    Elon postanowił wyprzedzić Speza w tym kto szybciej rozwali własny serwis. A gdzie dwóch się bije, tam Zuck skorzystał :/

    rysiek,
    @rysiek@szmer.info avatar

    Zuck jeszcze nic nie skorzystał, wszyscy ludzie na Threads to ludzie, którzy mieli konta na Instagramie. Nie ma możliwości założenia konta na Threads nie mając konta na Instagramie.

    Tymczasem Fediwersowi skoczyło o 1.5mln aktywnych kont. Pewnie trochę spadnie, bo takie fale zawsze osiągają pewien szczyt, po czym spadają trochę niżej, ale wszystkie poprzednie fale spadały na poziom znacznie wyższy, niż przed falą. I tak pewnie będzie i tym razem.

    Każda osoba wyciągnięta z zamkniętych ogródków to ogromny sukces.

    mkfirma, w Threads od Instagrama i fediwersum – informacje od Meta
    @mkfirma@szmer.info avatar

    Szmer.info bedzie ale blokował treści threads

    fervi, w Mastodon vs. Twitter vs. Threads – ile oddajesz swoich danych czyli prywatność zobrazowana | iMagazine

    Odkąd Elon Piżmo zakazał niezalogowanym korzystanie z Twittera, a Nitter nie działa to nie używam xD
    I dobrze

    kolorafa, w Mastodon vs. Twitter vs. Threads – ile oddajesz swoich danych czyli prywatność zobrazowana | iMagazine

    Na szczęście, dla mnie tylko Lemmy i Mastadon

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • Spoleczenstwo
  • wolnyinternet@szmer.info
  • sport
  • fediversum
  • giereczkowo
  • FromSilesiaToPolesia
  • nauka
  • muzyka
  • slask
  • Blogi
  • rowery
  • lieratura
  • esport
  • Pozytywnie
  • krakow
  • niusy
  • Cyfryzacja
  • tech
  • kino
  • LGBTQIAP
  • opowiadania
  • Psychologia
  • motoryzacja
  • turystyka
  • MiddleEast
  • zebynieucieklo
  • test1
  • Archiwum
  • NomadOffgrid
  • Wszystkie magazyny